Ronnie Jamroży nie dokona wzmocnień sprzętowych
Ronnie Jamroży przyznaje, że przystąpi do rozgrywek w 2015 roku z silnikami z ubiegłego sezonu. - II liga nie gwarantuje wielkich zarobków - tłumaczy nowy zawodnik KMŻ Lublin.
Michał Wachowski
Patrząc na wcześniejsze poczynania Ronniego Jamrożego, Koziołki mogą upatrywać w nim jednego z liderów swojego zespołu. Jak sam deklaruje, będzie do nowego sezonu odpowiednio przygotowany. Zaznacza jednak, że nie może pozwolić sobie na zbyt duże inwestycje związane z silnikami. - Przygotowania kondycyjne i sprzętowe właśnie trwają. Szalonych inwestycji nie będzie, ponieważ środki finansowe mi na to nie pozwalają. Nie planuję zakupów nowych silników i będę korzystał z tego, co zostanie wyremontowane - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.
Sytuacja finansowa tego zawodnika mogłaby być nieco lepsza, gdyby otrzymał zaległe pieniądze ze strony byłego klubu - Ostrovii. Pełnomocnik Jamrożego, Przemysław Nasiukiewicz, złożył już wcześniej zawiadomienie w tej sprawie. Sam zawodnik przyznaje, że nie chce obecnie tej sprawy komentować i czeka na jej ostateczne rozstrzygnięcie.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>