Stanisław Chomski: Rozmowy z Falubazem były zaawansowane

- Rozmowy z Falubazem były zaawansowane, ale do pewnego momentu - tłumaczy Stanisław Chomski. Zielonogórzanie zatrudnili ostatecznie w roli trenera Sławomira Dudka.

Faworytem do zajęcia miejsca zwolnionego przez Rafała Dobruckiego był przez długi czas właśnie Stanisław Chomski. Za trenerem, który prowadził w ubiegłym sezonie Wybrzeże Gdańsk i Unibax Toruń przemawiały wcześniejsze sukcesy, a także duże doświadczenie. Włodarze SPAR Falubazu Zielona Góra zdecydowali się ostatecznie na inne rozwiązanie.
[ad=rectangle]
- Dla mnie ten temat jest już zamknięty i pozostaje mi tylko życzyć zielonogórzanom i mojemu zawodnikowi z Wybrzeża, Krystianowi Pieszczkowi, powodzenia w kolejnym sezonie. Przyznaję, że pytano mnie o możliwość pracy w tym klubie. Rozmowy były zaawansowane, ale do pewnego momentu - wyjaśnił Stanisław Chomski, pytany o całą sprawę przez SportoweFakty.pl.

Były trener toruńskiego klubu przyznaje, że nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości. - Odpoczynku od żużla w każdym razie nie potrzebuję. Jestem jeszcze w tym wieku, że powinienem znaleźć na to w przyszłości czas. Mam też inne dziedziny życia, w jakich się realizuję i na razie na tym będę się skupiał. Można powiedzieć, że świat żużlowy bez mojej obecności się nie zawali. Oczywiście gdy pojawi się propozycja, zawsze można zasiąść do stołu i porozmawiać - zaznaczył.

Zauważalny jest obecnie trend, iż ekstraligowe kluby zatrudniają szkoleniowców z niewielkim doświadczeniem. W Zielonej Górze pracować będzie Sławomir Dudek, a posadę w Lesznie otrzymał w ubiegłym roku Adam Skórnicki. - Czas dopiero pokaże czy dane wybory są trafione czy też nie. Każdy gdzieś kiedyś zaczynał, a ja jestem otwarty na zapytania od młodszych kolegów po fachu. Dla mnie nigdy nie było tematu tabu. Wychodzę z założenia, że człowiek uczy się całe życie i nigdy nie wie wszystkiego. Pytając innych o radę i doświadczenie, można tylko na tym zyskać - podsumował Chomski.

Źródło artykułu: