Jakub Jamróg od samego początku mistrzostw zmagał się z nieustającym pechem. Na przeszkodzie w zdobywaniu punktów stawały mu defekty, upadki, czy wykluczenia. Polak zdołał jednak odrobić stratę do czołówki, a drugiego w klasyfikacji Olega Biesczastnowa wyprzedził aż o jedenaście punktów. Zawodnik Orła Łódź cieszy się ze zwycięstwa w mistrzostwach i wraca do Polski, gdzie będzie kontynuował przygotowania do zbliżającego się sezonu.
[ad=rectangle]
- Cieszę się bardzo z tytułu mistrzowskiego! Przyjechałem tutaj potrenować, ale ambicja sportowa nie pozwoliła mi odpuścić. Spędziłem tu niesamowite 2 miesiące. Dziękuję bardzo pani Joannie i panu Witoldowi Skrzydlewskim za pomoc w uzyskaniu zgody na przyjazd tutaj. Dziękuję również Jonie Iturre i jego rodzinę oraz wszystkim przyjacielom, których mam tutaj wielu, za pomoc i świetną przygodę, jaką tu przeżyłem. Wracam w środę do kraju i będę przygotowywał się do startów w Europie - powiedział.
Jakub Jamróg: Przeżyłem tu świetną przygodę
Jakub Jamróg po wielu przeciwnościach losu zdołał wywalczyć tytuł Indywidualnego Mistrza Argentyny. Polak kończy tym samym dwumiesięczną przygodę z Ameryką Południową i wraca do kraju.
Źródło artykułu: