1 
"Liglad" nie przekonał do siebie Andersa Sechera i nie znalazł się w składzie Danii na DPŚ. W nadchodzącym sezonie Michael Jepsen Jensen chce wspomóc duńską reprezentację w walce o mistrzostwo świata. - Przed ubiegłorocznym DPŚ powiedziałem trenerowi, że czuję się dobrze i jestem gotowy wystąpić w rozgrywkach. Byłem smutny, gdy nie znalazło się dla mnie miejsce w turniejach, ale jednak mogłem prezentować się jeszcze lepiej. To jest na pewno jeden z moich celów na nadchodzący sezon. Chcę należeć do drużyny narodowej i powalczyć z zespołem w finale DPŚ. To dla mnie bardzo ważne. Finał odbędzie się w Vojens, więc byłoby świetnie, gdybym tam pojechał i dobrze zaprezentował się przed duńskimi kibicami - powiedział niespełna 23-latek na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
W nadchodzącym sezonie finał Drużynowego Pucharu Świata odbędzie się na torze w Vojens. Dania, jako gospodarz turnieju, na pewno wystąpi w decydujących o mistrzostwie zawodach. - Niektórzy ludzie mówią, że dla drużyny opuszczenie półfinału i jazda bezpośrednio w finale nie jest dobrą rzeczą. Od czasu gdy gospodarze mają zapewnione miejsce w finale, miejscowi nie zdobyli mistrzostwa świata. Rozmawialiśmy już o tym podczas zgrupowania kadry i mamy pewien plan. Mamy metodę na zbudowanie atmosfery, a gdy przyjdzie finał, to będziemy dobrze przygotowani. Mam doświadczenie z toru w Vojens, jeździłem tam przez kilka sezonów. To nie jest tak, że na tamtejszym obiekcie wykonałem więcej okrążeń niż na przykład Nicki Pedersen - chodzi mi o to, że Vojens było moim domowym torem w 2009 i 2010 roku. Dodatkowo wiele tam trenowałem, gdy zaczynałem moją karierę - dodał Michael Jepsen Jensen.
źródło: speedwaygp.com
na Instagramie 
na Facebooku 
