W tym artykule dowiesz się o:
Pierwszy turniej z cyklu Speedway Best Pairs Cup odbędzie się 28 marca na toruńskiej Motoarenie. Zawody już teraz cieszą się dużym zainteresowaniem. - Sprzedaż biletów przebiega bardzo dobrze, kampanię reklamową i informacyjną rozpoczęliśmy na początku lutego i od tego czasu codziennie sprzedajemy kilkaset wejściówek. Naszym celem jest zapełnienie trybun Motoareny, czy to się uda - zobaczymy. Nie będziemy ukrywać, że o tym właśnie marzymy. Nie mam tu na myśli kwestii finansowych, co mam nadzieję widać po cenach biletów - staraliśmy się skalkulować je tak, by każdego kibica było stać na wyjście na te zawody wraz z całą rodziną - wyjaśnił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jan Konikiewicz z firmy One Sport. [ad=rectangle] Organizatorzy sukcesywnie ujawniają składy poszczególnych reprezentacji na toruńską rundę. Nie wszystkie zestawienia są jeszcze znane, ale wiele wskazuje na to, że każda z drużyn pojawi się w grodzie Kopernika w najsilniejszym możliwym składzie. W tej sytuacji można nawet zaryzykować stwierdzenie, że SBPC mogą być najlepiej obsadzonym turniejem na świecie w 2015 roku. - Wszystkie reprezentacje stawią się w Toruniu w swoich najsilniejszych składach. Wskazanie faworyta będzie niezwykle trudnym zadaniem. Staramy się stopniować napięcie, ogłaszając składy krok po kroku, ale nie jest wielką tajemnicą to, że każda z narodowych reprezentacji pojawi się na MotoArenie w najsilniejszym zestawieniu. Pod taśmą staną najbardziej utytułowani i najbardziej elektryzujący światową publikę żużlowcy. Ta wybuchowa mieszanka nazwisk nie potrzebuje żadnego specjalnego marketingu. Wszyscy wiemy co potrafią na torze wyczarować takie duety jak Sajfutdinow - Łaguta, Pedersen - Iversen, czy broniący tytułu Australijczycy. Jeżeli do 28 marca wyjaśni się kwestia możliwości startów Darcy'ego Warda, to toruńscy fani będą mogli zobaczyć go na żywo na torze, zanim zostanie zatwierdzony do startu w Ekstralidze. Skład Polaków postaramy się jeszcze przez chwilę utrzymać w tajemnicy, ale jesteśmy po rozmowach z trenerem Cieślakiem i znamy jego plany odnośnie inauguracji w Toruniu. Jeśli do tego dodamy Szwedów, przebojowych Łotyszy i prowadzonych przez Grega Hancocka Amerykanów, to chyba rzeczywiście ze świecą szukać równie gwiazdorskiej obsady w jednym miejscu - stwierdził Konikiewicz.
W porównaniu z ubiegłym rokiem, w toruńskim turnieju nastąpi kilka zmian. Wiążą się one przede wszystkim z tym, że zawody zostaną rozegrane w sobotę. To otwiera przed organizatorami wiele nowych możliwości. - Tego dnia, o godzinie 13:00 odbędzie się oficjalny trening przed zawodami, więc motory w Toruniu zawarczą szybciej niż przed planowanym na 18:30 startem zawodów. Pod stadionem przez cały dzień funkcjonować będzie specjalna strefa kibica, w której na fanów czarnego sportu będzie czekać mnóstwo atrakcji, w tym spotkania z ich idolami - zarówno tymi aktualnymi, jak i tymi, którzy już zakończyli karierę. Na więcej szczegółów przyjdzie pora, ale wierzymy że publiczność nie będzie zawiedziona. Będą niespodzianki, wyjątkowe spotkania i okazje wspólnych zdjęć i autografów, konkursy i niezwykle atrakcyjne nagrody, w tym także… rywalizacja na torze żużlowym. Obecnie jesteśmy na etapie planowania, dogrywania szczegółów całego dnia. To będzie imponujące otwarcie międzynarodowego ścigania i nie boimy się o tym mówić. Chcemy zorganizować prawdziwe święto speedwaya i 28 marca celebrować je wraz z fanami z całego kraju. Za punkt honoru stawiamy sobie pełne trybuny, by pokazać na antenie Eurosportu światu jak potrafią bawić się polscy kibice - zakończył Jan Konikiewicz.
Czy podczas SBPC toruńska Motoarena wypełni się po brzegi? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
