- Prowadzimy obecnie rozmowy z kilkoma zawodnikami. Są to zawodnicy krajowi, ale także jeden zawodnik zagraniczny. Na ile uda nam się te sprawy dograć, tego jeszcze nie wiem. Szanse są póki co spore - mówi Dariusz Momot.
- Bardzo wielu zawodników przesyła nam swoje oferty, czy to w formie faxu, czy formie e-maila. Niektórzy zawodnicy się już troszkę spóźnili ze swoimi ofertami. Powiem krótko, że my potrzebujemy 1-2 zawodników jak chodzi o seniorów. Wiadomo bowiem, że młodzież, na czele z Michałem Mitko zostaje. Kilku zawodników rzecz jasna wypożyczymy, bo nie ma nic gorszego od tego, kiedy zawodnik siedzi na ławce i nie jeździ - kontynuuje Momot.
Od nowego sezonu zmieni się także nieco sposób przygotowania rybnickiego toru. Dość przypomnieć, że praktycznie przed każdym meczem, sędziowie mieli zastrzeżenie co do sposobu przygotowania rybnickiego owalu. Tym razem ma być inaczej. Rybnicki klub jest już po kilku spotkaniach z Eugeniuszem Skupieniem i Antonim Fojcikiem, którzy będą opiekowali się rybnicką nawierzchnią w przyszłym roku.
Jakby na boku trwają organizacyjne prace w klubie. Konieczna jest wymiana bandy na prostych, a także dosypanie nowej nawierzchni na tor. Zarząd klubu myśli także o nowym logu dla swojego klubu.
- Chcemy wystartować w lidze pod nazwą KŻ ROW Rybnik. W związku z tym prosimy kibiców o przesyłanie na adres mailowy klubu projektów logo nowego klubu. Wszyscy wiedzą, jak wygląda logo starego klubu KS ROW Rybnik. Chcemy je nieco zmienić. Kiedy pozbieramy już oferty, ogłosimy głosowanie i wybierzemy najlepszy pomysł. Poza tym za kilka dni na stronie klubowej ruszy licytacja klubowych pamiątek, których w klubie jest całkiem sporo - mówi Mariusz Goik, vice-prezes klubu.
Zarząd klubu rozważa, w nowym sezonie, aby 2009 ekipa z Rybnika wystartuje w jednakowych kevlarach. Obecnie przygotowywany jest projekt i różne warianty kolorystyczne.