Pomysł powołania drużyny ligowej w Poznaniu z inicjatywy PZM może zostać wcielony w życie. Po drodze będzie trzeba jednak pokonać kilka przeszkód. - Rzeczywiście, jest taki pomysł. Tor w Poznaniu jest w tym momencie w gruntownej przebudowie. W międzyczasie pojawiają się także informacje o nowej lokalizacji, co raczej nie będzie mieć miejsca. Prace przebiegają w dobrym tempie i sprawa uruchomienia stadionu na 2015 jest bardzo realna - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Dobrucki.
[ad=rectangle]
Proponowane rozwiązanie mogłoby mieć wiele plusów. Przede wszystkim dla młodych zawodników, bo to oni mieliby stanowić trzon poznańskiego zespołu. - Koncepcja powstania takiej drużyny mogłaby przynieść wiele dobrego. Prezesi niezbyt chętnie spoglądają na temat rozszerzania instytucji gościa. Nie wiem, skąd biorą się ich obawy. Wielu naszych zawodników siedzi na ławce, a ciągle słyszę, że jest ich za mało. Powstanie więc takiego zespołu byłoby z wielu względów racjonalne. Drużyna składałaby się głównie z młodzieżowców, ale mógłby pojawić się w niej jeden czy dwóch seniorów do 24 lat. Na ten moment musimy poczekać jednak na rozwój sytuacji. Wyjaśnić muszą się zwłaszcza kwestie licencyjne wokół klubów z Gdańska i Częstochowy, co nie jest bez znaczenia - podkreśla Dobrucki.
Drużyna ligowa w Poznaniu mogłaby okazać się także ratunkiem dla PLŻ2. Przyszłość klubów z Gdańska i Częstochowy wisi od pewnego czasu na włosku. Nadal nie wiadomo, jaki będzie los ekipy z Opola. - O tę kwestię jednak proszę pytać Piotra Szymańskiego i samych zainteresowanych. Myślę, że temat nie jest definitywnie zamknięty - kończy Dobrucki.
położyć żużel w miastach, gdzie funkcjonuje od lat, a budować w takich miejscach
w Krotoszynie jest jeszcze tor i Machowej, może tam zrobić ligę?
Junior np. z Leszna który nie łapie się w danym momencie do składu ma prawo startu w tej druzynie z zastrzezeniem ze w razie kontuzji kolegi z Czytaj całość