W Gorzowie wyjadą na tor około 10 marca

Dopiero początek marca, a niektórzy zawodnicy już mieli okazję pokręcić pierwsze próbne kółka. Jak sprawa wygląda u aktualnych mistrzów Polski? Gorzowianie mają nadzieję wyjechać na tor za kilka dni.

Już 28 lutego zawodnikom pierwszy raz w tym roku udało się wyjechać na tor żużlowy w Polsce. Niejednokrotnie, im szybciej uda się odbyć pierwsze treningi, tym łatwiej "wbić się" zawodnikom w sezon i od nowa znaleźć "wspólny język" z motocyklami. Jak do tej kwestii podchodzą obecni mistrzowie Polski?
[ad=rectangle]
Najbliższe kilka dni Stal Gorzów spędzi na obozie integracyjnym w hotelu "Artus" w Karpaczu. W tym czasie w samym Gorzowie Wielkopolskim będą trwały prace nad przygotowaniem stadionu do odbycia pierwszych treningów. - Montaż bandy jest planowany na początek marca i, jeżeli pogoda pozwoli i warunki torowe będą dobre, to planujemy około 10 marca wyjechać na tor - uważa trener żółto-niebieskich, Piotr Paluch.

W Gorzowie problematyczne mogą okazać się zimne noce, które dla zacienionego pierwszego łuku na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wlkp. bywają dużą przeszkodą. Czy gorzowianie zamierzają się wybrać na inny stadion? - Planujemy wyjechać na "Jancarza". Jeżeli się nie uda, to mam nagrane dwa ośrodki gdzie potrenujemy - mówił szkoleniowiec z grodu nad Wartą.

Termin wyjazdu na tor niemal pokrywa się z pierwszymi sparingami, jakie mają się odbyć na torze przy Śląskiej. To może spowodować, że zawodnicy będą jeszcze nierozjeżdżeni. Kogo będzie chciał przetestować Piotr Paluch? - Niektórzy zawodnicy już trenują, a - jak warunki pozwolą - to wyjedziemy wcześniej. Poza tym, sparing to też forma treningu. Będą jeździć wszyscy zawodnicy i będą testować sprzęt, tłumiki i siebie - odpowiada trener Stali.

Co mają dać sparingi zawodnikom? - Jeśli chodzi o sparingi, to założenie jest takie, by wykrystalizować skład do meczów ligowych. Druga sprawa to zawodnicy muszą się rozjeździć, ze względu na długą przerwę zimową. Trzecia sprawa, można powiedzieć, że jedna z ważniejszych, sprawdzenie tłumików. Wchodzą tłumiki przelotowe, chociaż z tym nie powinno być dużo problemów. Ale główny cel to rozjeździć się, żeby zawodnicy czuli się na motocyklu w stu procentach pewnie wyjeżdżając na tor w nadchodzącym sezonie - zakończył szkoleniowiec z Gorzowa.

Komentarze (141)
avatar
woodyA
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Według nazewnictwa pocztowego do 30 maja 1945 roku nazwa brzmiała Kobylagóra, następnie Gorzów nad Wartą, a od 5 listopada 1946 roku Gorzów Wielkopolski[3]. 
pole_mi_za_tor
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wszedłem i widzę nową, wyrazistą postać z południa z poziomem wypowiedzi sięgającym podbudowy pod asfalt. W zeszłym roku o tej porze też się kilku napinało i gwiazdy szybko zgasły. No nic, trze Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyjazd wcześniejszy na tor zawodników będzie możliwość dokładnego przetestowania sprzętu z nowinkami. 
avatar
KACPER_U.L
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby więcej już nie powtórzył się ten blamaż po którym kibice pokazali plecy swoim pupilom bo te zielonogórskie,zaściankowe kompleksy uszami już im wychodzą.A poza tym senatorowi pewnie pół Pols Czytaj całość
Pan Hipolit
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Do "na pewno beton" Miliardera na k...:) Został SB-ek wyleczony:) A wydymał go drobny miloner z ZG:)Szacun różowy:)