Krzysztof Buczkowski w replice kombinezonu Roberta Dadosa (foto)

Kiedy GKM Grudziądz po raz ostatni jeździł w najwyższej klasie rozgrywkowej, liderami zespołu byli Billy Hamill i Robert Dados. Ten drugi był idolem 13-letniego wówczas Krzysztofa Buczkowskiego.

Teraz GKM po wielu latach wraca do najwyższej ligi, a "Buczek" ma być jednym z liderów drużyny. Żużlowiec wraz z resztą zespołu przebywa obecnie w Gorican, a na swoim fanpage'u zaprezentował nowy kombinezon, który jest repliką tego, w którym w przeszłości jeździł Robert Dados.
[ad=rectangle]
- Wracam do barw, które miałem w Grudziądzu w sezonie 2011. Postanowiłem również zrobić kombinezon replikę, na cześć mojego idola - Roberta Dadosa. Było to moje małe marzenie i powrót Grudziądza do elity chciałem powiązać z czasami, gdy sam dopingowałem drużynie GKM'u z Robertem na czele w 1999 roku - napisał Krzysztof Buczkowski.

Źródło: Fanpage Krzysztofa Buczkowskiego

Komentarze (150)
avatar
RECON_1
4.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny gest ze strony Buczka, widac pamiec o swoim idolu wciaz zywa. 
avatar
k 53 GKM
3.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Wiesz Adrian,mam,grafik.Dni pracujace i dni wolne.Jak wypadnie.Zostaje kombinacja z Kolegami.Pozdro.GKM/Torun. 
avatar
k 53 GKM
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Damy rade ,,Adrian,,Pozdsro.GKM/Torun. 
avatar
k 53 GKM
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Pierwszy krok zrobiony ,ku lepszemu/Wlasnie po to sa takie obozy./Swietnie ze Nasi w komplecie sie stawili.To swiadczy o determinacji zespolu,aby utrzymac sie w EE.My kibice GKM niczego wiecej Czytaj całość
avatar
ROSE - RSKŻ
2.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To jest zawodnik z klasą.
Nie ma mega dużych osiągnięć, tytułów ale szacunek kibiców ma ogromny, tego się od tak nie zdobywa.