Ogromne zaniedbania na opolskim stadionie (zdjęcia)

4 marca miasto przekazało obiekt przy Wschodniej w ręce Hawi Racing Team. Stan bandy i niemal wszystkich pomieszczeń pozostawia wiele do życzenia.

To, że opolski stadion wymaga pilnego remontu, wiadomo od dawna. Choć bliskość miejsc siedzących do toru sprzyja obserwowaniu zawodów, to trudno mówić o komforcie, skoro jedynie 650 kibiców może usiąść na plastikowych krzesełkach. Pozostali mają do wyboru albo spróchniałe ławki, albo sięgającą często po kolana bujną trawę.
[ad=rectangle]
W tym roku obiekt prawdopodobnie nie doczeka się poważnych inwestycji. Modernizacji nie ujęło w swoim budżecie miasto. Jeszcze przed dwoma laty istniał pomysł, by wybudować nowy stadion, ale te plany, głównie ze względów finansowych, szybko legły w gruzach. Opolski żużel na tym stracił, bo działacze Kolejarza zrezygnowali z miliona złotych, który był przeznaczony na remont starego stadionu, na rzecz zaprojektowania nowego. Powstała tylko koncepcja budowy, na którą wydano... 60 tysięcy złotych. Reszta z obiecanego miliona rozpłynęła się na inne wydatki.

Tymczasem jeśli klub z Opola marzy o powrocie do czasów świetności, stadion wymaga gruntownej przebudowy. W środę klucze do jego bram wręczono przedstawicielom Hawi Racing Team. Stowarzyszenie nie wystartuje w II lidze, jednak ma zamiar zorganizować w maju silnie obsadzony turniej, a także podjąć się szkolenia młodzieży. Wpierw musi jednak uporządkować sprawy stadionowe. A roboty jest co niemiara.

Stadion i pomieszczenia znajdujące się w jego obrębie prezentują się fatalnie. Wyglądałyby lepiej, gdyby o nie regularnie dbano. - Myślę, że stan obiektu obrazuje organizacyjną sytuację Kolejarza. To odzwierciedlenie jego działań - uważa trener Piotr Żyto, który wizytował stadion. - Niektóre rzeczy można było wykonać małym nakładem. Pełne kosze na śmieci, brudne ubikacje... Tragedia. Gdyby ktoś po mnie przejmował stadion w takim stanie, byłoby mi wstyd. W ostatnich latach zostały jedynie wyremontowane szatnie i prysznice dla zawodników. Wieża, którą stosunkowo niedawno oddano do użytku, okrutnie przecieka. Na ścianach pojawił się grzyb, co pokazuje, że od dłuższego czasu nikt o te budynki nie dbał. Brakowało gospodarza, takiego z krwi i kości, który miałby wszystko pod kontrolą. 

W najbliższym czasie działacze Hawi muszą zawieźć do naprawy elementy dmuchanej bandy. - Będziemy się starać o pozyskanie środków na ten cel z urzędu miasta - tłumaczy Żyto. - Łatwo się mówi o starcie w lidze, ale proszę zauważyć, ile pieniędzy i wysiłku trzeba włożyć, by doprowadzić stadion do używalności. Ruszamy z pracami od poniedziałku. Zaczniemy od porządków, sprzątania. Trzeba między innymi odkopać drewnianą bandę i powymieniać deski oraz jej dolne części, tak zwane kickboardy.
 
Pieczę nad obiektem przy Wschodniej ma objąć MOSiR. Miasto planuje ponadto utworzyć etaty dla gospodarza oraz toromistrza. Poniżej przedstawiamy aktualne zdjęcia stadionu, których autorem jest pan Piotr Kumiec.

Wszystko... i nic
Wszystko... i nic
Elementy dmuchanej bandy wymagają renowacji
Elementy dmuchanej bandy wymagają renowacji
Jedno z niewielu pomieszczeń sanitarnych, które wyglądem nie odstrasza
Jedno z niewielu pomieszczeń sanitarnych, które wyglądem nie odstrasza
Kosze pełne śmieci
Kosze pełne śmieci
Grzyb na ścianie wieżyczki sędziowskiej
Grzyb na ścianie wieżyczki sędziowskiej
Stan bandy okalającej tor
Stan bandy okalającej tor
Komentarze (92)
avatar
Oluś
12.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam kibiców Opola.Wychodzi,że Gdańsk i Częstochowa pojadą ligę a Opole nie tak nowy prezes ratuje opolski żużel i co na to ratusz? 
avatar
kiler 1
11.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To po co ta szopka? To prezydent od razu miał powiedzieć,że nie dadzą na żużel bo to pieniądze wyrzucone w błoto,nie ma wyników, nie chcemy się w to bawić,zamykamy ten kram i tyle.Co innego mów Czytaj całość
avatar
Murzum von Grunberg
10.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdjęcie nr3: Widać po śladach, że ktoś tam wjeżdżał :) 
avatar
Oluś
10.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam wszystko jest dziwne p Szymański twierdzi,że Opole nie chce jechać w lidze. Hawi że nie ma zgody PZM ? 
avatar
R.St
9.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
,,Włókniarz do końca walczy o ligowy byt i proponuje… obostrzenia,,
tak a opole ? przytulili kase z UM i siedzą cicho.szkolic bedą i wietrzą pokoje hehehe taką zcieme to dzieciom z przedszkol
Czytaj całość