200 
W poprzednim roku, startując z dziką kartą, polski młodzieżowiec wygrał zawody Speedway Grand Prix w Gorzowie. Jak przyznał w rozmowie z naszym portalem, marzy o tym, by startować w cyklu o Indywidualne Mistrzostwo Świata na stałe. Zenon Plech nie ukrywa, że podobają mu się ambitne plany tego zawodnika.
[ad=rectangle]
- Dostanie się do Grand Prix i podołanie temu cyklowi nie jest łatwą sprawą. Tu nie wystarczą same umiejętności, bo potrzeba mieć także odpowiednie zaplecze oraz fundusze. Jeśli Bartosz Zmarzlik czuje, że mógłby temu podołać, to należy go w tym wspierać. To jeszcze młodzieżowiec, ale wygrał przed rokiem zawody w Grand Prix w Gorzowie, pokazując, że jest w stanie pokonywać najlepszych. Jak najbardziej go w tych dążeniach popieram, bo uważam, że nigdy nie jest się za młodym na sukces. Gdyby Bartkowi się udało, wszyscy Polacy byśmy mu kibicowali - przyznał Zenon Plech.
Bartosz Zmarzlik będzie startować w tym roku w eliminacjach do cyklu Grand Prix. Nasz rozmówca nie zdziwi się, jeśli ambitny cel młodzieżowca, jakim jest awans do żużlowej elity, zostanie zrealizowany. - Każdy ma swoje marzenia i życzę mu z całego serca, by udało się je spełnić. Bartosz wie już jak smakuje zwycięstwo w zawodach na tym poziomie, ale zamierza udowodnić, że nie był to występ jednorazowy. Sądzę, że w niedalekiej przyszłości znów może posłuchać na podium Mazurka Dąbrowskiego - dodał.
Zenon Plech nie ma wątpliwości, że w dążeniach do spełnienia swojego celu Zmarzlik będzie mógł liczyć na wsparcie Tomasza Golloba. - Ten zawodnik to naprawdę duży talent. Wzoruje się na Gollobie i jest to podejście jak najbardziej właściwe. Wcześniejsze pokolenia też miały swoich bohaterów, takich jak Olsen, Moore czy Mauger - podsumował Plech.
Czy Bartosz Zmarzlik byłby w stanie utrzymać się w czołowej ósemce cyklu SGP? 
