Fakt, iż wspomniany turniej zostanie rozegrany właśnie w tym roku jest nieprzypadkowy. Mija bowiem dokładnie piętnaście lat, odkąd Adrian Miedziński rozpoczynał w Toruniu swoją żużlową karierę. - Pomysł narodził się pod koniec ubiegłego roku, gdy podpisywałem swój kontrakt z klubem. Spodobało się to nowemu prezesowi, Przemysławowi Termińskiemu i uzgodniliśmy, że na wiosnę taki turniej się odbędzie - wyjaśnił "Miedziak" w rozmowie z naszym portalem.
[ad=rectangle]
Zawody zapowiadają się tym ciekawiej, że na liście startowej znaleźli się tacy zawodnicy jak Jarosław Hampel, Emil Sajfutdinow, Piotr Protasiewicz czy Grigorij Łaguta. Wszyscy z chęcią przyjadą uczcić jubileusz Adriana Miedzińskiego. - Z zawodnikami nie było akurat żadnego problemu. Gdy dowiedzieli się, że organizuję ten turniej, od razu zadeklarowali, że z chęcią przyjadą. Jestem im wdzięczny i wiele to dla mnie znaczy. Myślę, że zorganizujemy ciekawe zawody, a kibice, którzy przyjdą na trybuny będą zadowoleni. Jeśli tylko dopisze pogoda i będzie w miarę ciepło, wszystko powinno się udać - przyznał Miedziński.
Ostateczna lista startowa będzie znana w ciągu kilku najbliższych dni. Z powodu zawodów w Anglii na turniej nie przybędzie bowiem ostateczne Grzegorz Walasek. - Grześkowi zależało na występie w Toruniu, ale okazało, że tego samego dnia swój mecz ma jego zespół w Anglii. Inne zawody pokrzyżowały też plany Szymonana Woźniaka i Jasona Doyle'a, ale stawka turnieju i tak będzie ciekawa. Nie ukrywam, że organizacja tego przedsięwzięcia zajmuje mi sporo czasu, ale zdołam temu podołać. Myślę jeszcze o tym, w jaki sposób rozegramy bieg finałowy. Najważniejsze jest jednak to, byśmy wszyscy się dobrze bawili - podsumował.
Najlepsi żużlowcy pojadą dla Adriana Miedzińskiego. "To wiele dla mnie znaczy"
W piątek 20 marca na toruńskiej Motoarenie zorganizowany zostanie jubileuszowy turniej Adriana Miedzińskiego. - Stwierdziłem, że może być to jedyna taka okazja w mojej karierze - przyznaje zawodnik.
Źródło artykułu: