Pierwszym tegorocznym sprawdzianem Łączyńscy-Carbon Startu będzie środowy trening punktowany ze SPAR Falubazem Zielona Góra. W Gnieźnie nie mają wątpliwości, że zawody, które próbowano rozegrać już w ubiegłym tygodniu, dojdą ostatecznie do skutku. - Wcześniejsze sparingi z powodu opadów deszczu musiały zostać odwołane, ale tym razem się to nie powinno powtórzyć. Prognozy na najbliższe dni są dobre, a tor jest już odpowiednio przygotowany. Liczymy na dobrą frekwencję, bo przychyliliśmy się do prośby kibiców i przesunęliśmy początek sparingu na godzinę 16:00 - wyjaśnił przewodniczący Rady Nadzorczej klubu Robert Łukasik.
[ad=rectangle]
Szansę w pierwszym sparingu otrzymają m.in. Jacob Thorssell, Zbigniew Suchecki, Norbert Kościuch czy Adrian Gomólski. W odwodzie trenera Dariusza Śledzia pozostają jednak także inni zawodnicy. Wobec szerokiej kadry seniorów, gnieźnianie będą w sparingach rotować składem. - Każdy trening punktowany to dla szkoleniowca szansa na sprawdzenie możliwości i poziomu danego zawodnika. Mamy szeroką kadrę i w najbliższych tygodniach będziemy chcieli każdego z nich zobaczyć na torze. Wychodzimy z założenia, że trener Dariusz Śledź postawi w meczach ligowych na tych, którzy będą spisywali się najlepiej - przyznał Robert Łukasik.
Gnieźnianie zaznaczają jednocześnie, że wynik potyczki z zielonogórzanami jest sprawą drugorzędną. - Najważniejsze jest to, że zawodnicy będą mieli możliwość przetestowania sprzętu i sprawdzenia swojej dyspozycji na tle mocnego rywala. Wiele uwagi poświęcą zwłaszcza testom tłumików. Nasi zawodnicy, z którymi rozmawiam przyznają, że mają różne spostrzeżenia na ten temat. Dopiero sparingi odpowiedzą na pytanie, które tłumik są najlepsze - podsumował Łukasik.
Łączyńscy-Carbon Start Gniezno może rotować składem
Kadra seniorów Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno liczy obecnie aż dziesięciu zawodników. Większość z nich będzie miała okazję wykazać się w nadchodzących meczach sparingowych.
Właśnie, dlaczego zmieniono koncep Czytaj całość