Jaskółki pokazały w sobotę układ par na ligę? Baran: Zostawiam wam to do interpretacji

Sobotnim treningiem punktowanym przeciwko PGE Stali Rzeszów Paweł Baran zadebiutował w roli pierwszego trenera Unii Tarnów. Jego zespół pewnie pokonał gości 53:37.

Sam mówi , że to dopiero pierwsze koty za płoty, a poważna weryfikacja jego umiejętności jako prowadzącego drużynę przyjdzie wraz z początkiem zmagań ligowych. - Jak się czułem jako przewodzący zespołem, tak naprawdę będę mógł powiedzieć po wyjeździe do Grudziądza. Do tego treningu punktowanego podchodziłem całkiem inaczej. Oczywiście chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony. Byliśmy zdeterminowani, ale traktowaliśmy wszystko pod kątem kolejnych praktyk na torze. Próbowaliśmy się spod taśmy nie tylko ze sobą, ale też z przeciwnikiem. Sprawdziliśmy motocykle. Na gorąco wniosków nie będę wyciągał. Muszę wrócić do domu, przemyśleć postawę każdego zawodnika. Za dwa dni będzie można wrócić do pytania - stwierdził.
[ad=rectangle]
Na pierwszy plan wysuwała się świetna postawa seniorów. Sporo pracy czeka za to młodzieżowców, którzy poza jednym przebłyskiem Ernesta Kozy zaprezentowali się słabo. Znów zaczynają się podnosić głosy, że właśnie ta formacja będzie największą piętą achillesową Jaskółek. - Nie patrzmy pod tym kątem, że oni coś musieli udowodnić, bo czeka ich trudny bój w lidze. Spokojnie, mamy jeszcze czas na dogranie, dotarcie się przed inauguracją PGE Ekstraligi - uspokaja Baran.

W składzie tarnowian zabrakło Kennetha Bjerre. Duńczyk odbył w Jaskółczym Gnieździe sesje treningowe w czwartek i piątek. Uczestniczył także w prezentacji zespołu dla sponsorów. W sobotę wyleciał do Anglii, gdzie brał udział w finale Indywidualnych Mistrzostw Elite League na torze w Leicester. - Kenneth nie ścigał się spod taśmy. Przywiózł ze sobą nowy sprzęt, który ma wydelegowany do startów w Polsce. Chciał się na nim przejechać, sprawdzić. To było celem tej pierwszej wizyty. Więcej o nim będę mógł powiedzieć, kiedy przyjedzie na treningi przedmeczowe, gdy będzie dopasowywał silniki stricte do toru przed zawodami - tłumaczy trener Unii Tarnów.

Szkoleniowiec nie chciał zdradzić, czy zestawienie jakie ujrzeliśmy w sobotę będzie miało pokrycie z tym na starcie rozgrywek ligowych. - Zostawiam wam to do interpretacji. Jaki będzie skład dowiedzą się wszyscy w środę przed spotkaniem w Grudziądzu - zakończył enigmatycznie.

Komentarze (60)
avatar
yes
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zostawiam wam to do interpretacji" - brzmi tajemniczo :) 
Jakub81
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
tomas jeleniu ty w ogóle nie jesteś potrzebny. 
avatar
tomas68
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Im nie są potrzebni dobrzy zawodnicy,im wszystko załatwia tor. 
avatar
Marlon
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak a propos braku Hancocka i jego rzekomego kompletu.
W 2012 jako zawodnik Unii miał domową średnią 2,222.
W 2014 jako zawodnik Unii miał domową średnią 2,559.
W 2013 przyjechał jako zawodnik
Czytaj całość
ZKS STAL RZESZOW
24.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Niesamowita zagadka , a jak niby inaczej mialby zestawic, kazdy tak by to kombinowal hahahahah oi Baranek , Baranek ty nasz sekreciarzu :) ale fakt minely dwa dni przemyslales i mozesz dukac