[bullet=hop.jpg] Hop:
Walka na gorzowskim torze
Od pierwszego biegu zawodnicy w Gorzowie mogli wyprzedzać - najpierw na pierwszym okrążeniu, a po kilku biegach na całej długości toru. Konsekwentne ataki Tomasza Gapińskiego, Aleksandra Łoktajewa czy Andreasa Jonssona z pewnością mogły cieszyć gorzowską publiczność.
[ad=rectangle]
Postawa Craiga Cooka
Jeden z najświeższych zawodników MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów zaprezentował agresywną i ambitną jazdę. Nie odpuszczał przeciwnikowi do samego końca, a także potrafił wypracowywać pozycje dla kolegi z pary. Swoją postawą zgłosił aspiracje do składu gorzowian na mecze ligowe.
Postawa Andreasa Jonssona
Szwed w barwach SPAR Falubazu Zielona Góra nastawiony był na testowanie sprzętu i zgłaszał chęci do startu w jak największej ilości biegów. Zmiany w sprzęcie wychodziły różnie, jednak ostatnie dwa biegi w wykonaniu zawodnika Zielonej Góry pokazały, że udało mu się dopasować silniki do gorzowskiej nawierzchni.
Postawa całej drużyny gości
Niejednokrotnie bywało tak, że problemy z gorzowskim owalem odbierały zielonogórzanom chęć do dalszej walki. Tym razem chętnych do jazdy nie brakowało, a trener Sławomir Dudek miał okazję do dodatkowego tłumaczenia juniorowi Falubazu - Alexowi Zgardzińskiemu - jak należy jeździć po owalu przy Śląskiej, na przykładzie zastępujących go kolegów.
[bullet=bec.jpg] Bęc:
Dziury na gorzowskim torze:
Po pierwszej serii startów na pierwszym i drugim łuku zaczęły się tworzyć dziury, które mogły być powodem upadków zawodników. Tor na "Jancarzu" ze względu na wilgotność powietrza i niską temperaturę zaczął się rozrywać, jednak udało się załagodzić tego skutki dodatkowymi równaniami.
Postawa Piotra Świderskiego
Piotr Świderski ponownie borykał się z problemami sprzętowymi, a niemrawą postawą i zupełnym zrezygnowaniem nie zachęcał. Dwa punkty i dwa bonusy to zdecydowanie zbyt mało, jeśli popularny "Świder" myśli o walce o skład mistrzów Polski, zwłaszcza w obliczu dobrej postawy Tomasza Gapińskiego.
Postawa Krzysztofa Jabłońskiego
Zielonogórski zawodnik zupełnie pogubił się na gorzowskim owalu i prawie w każdym biegu "woził ogony", nie mogąc dotrzymać kroku rywalom. Jabłoński nie miał dzisiaj koncepcji na jazdę i nie był w stanie nawet utrzymywać kontaktu z pozostałymi zawodnikami w stawce.
[event_poll=51338]
Może Pani raczy napisać, w których biegach były upadki i z czyjej winy.
Widocznie była Pani w Grudziądzu i zarejestrowała Czytaj całość