- Oczywiście nie mogę zagwarantować, że w trakcie zawodów nie pojawią się dziury - powiedział Olsen, były dyrektor cyklu Grand Prix. - Biorąc pod uwagę siłę motocykli, na torze zawsze pojawiają się tzw. ścieżki, ale to jest normalne. Jeśli ktoś chciałby uniknąć jakichkolwiek wypaczeń toru, musiałby go wyasfaltować, ale to pewnie nie spodobałoby się zawodnikom - dodał.
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news