Żużel. Klucze do meczu Falubaz - Start. Goście muszą liczyć na trzech prowadzących parę

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz przed Bartoszem Smektałą
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz przed Bartoszem Smektałą

W niedzielę Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie Aforti Start Gniezno. Gospodarze są murowanym faworytem tego spotkania. Co może im przeszkodzić w odnotowaniu pewnego triumfu?

Wydaje się, że duże, wręcz największe znaczenie może mieć tutaj kwestia toru. Pogoda jest kapryśna, więc niewykluczone, że trochę przeszkodzi Stelmet Falubazowi Zielona Góra w przygotowaniu wymarzonej nawierzchni. Istnieje prawdopodobieństwo, że drużyna z Winnego Grodu w jakimś stopniu straci atut własnego toru.

Falubaz oczywiście jest "papierowym" faworytem tego pojedynku. Zestawienie zielonogórzan wygląda naprawdę solidnie, a znak zapytania można postawić jedynie przy Janie Kvechu i przy zdrowiu Piotra Protasiewicza. To, jak doświadczony zawodnik będzie się czuć, również może okazać się kluczowe.

- Nie miałem możliwości pojechać w sparingach. Dopiero tak naprawdę zaczynam regularną jazdę. Choć wiem, że będzie mi trudniej, to każdego dnia dostrzegam progres. Jestem w składzie i jeśli tylko warunki torowe na to pozwolą, to powalczymy. Trzeba tylko być od początku skoncentrowanym - powiedział Protasiewicz, cytowany przez falubaz.com.

ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak o Artiomie Łagucie: Przede wszystkim widzę w nim Rosjanina

Więcej zagadek skrywa skład Aforti Startu Gniezno. Tak naprawdę nie wiadomo, czego się spodziewać po czerwono-czarnych. W sparingach część zawodników prezentowała nierówną formę, a wytłumaczeniem były testy sprzętu. W przypadku niedzielnego meczu kluczem do uzyskania korzystnego wyniku powinna być postawa Antonio Lindbaecka, Oskara Fajfera, ale i Michaela Jepsena Jensena.

Jeżeli ta trójka wywiąże się z zadań, jakie spoczywają na barkach teoretycznych liderów, to czerwono-czarni powinni napsuć trochę krwi zielonogórskiemu Falubazowi. Tak naprawdę nie wiadomo, na co stać zawodników U24 w szeregach Aforti Startu. Juniorzy natomiast raczej nie będą w stanie dostarczyć zbyt wielu punktów.

Początek niedzielnego meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Aforti Start Gniezno zaplanowano na godzinę 14:00. Transmisja w Canal+ Sport 5.

Czytaj także:
Żużlowa niedziela. Ostrów doczekał się PGE Ekstraligi. Szlagier bez Rosjan we Wrocławiu
Żużel. Betard Sparta nie chce na nich wywierać presji. "To im nie pomoże"

Komentarze (3)
avatar
sks
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
55:35 dla Falubazu 
avatar
ECHNATON
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czy jazda Protasiewicza w tym meczu to dobry pomysł. 
avatar
daras27
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuję że sierciuch myszka Miki dostanie w palnik