Grigorij Łaguta i Chris Holder motorami napędowymi Aniołów w Zielonej Górze
W niedzielę w Zielonej Górze sztab szkoleniowy Aniołów będzie szczególnie liczyć na Grigorija Łagutę i Chrisa Holdera. Obaj w przeszłości notowali dobre występy przy W69.
Zawodnik | Mecze | Punkty | Bonusy | Biegi | Średnia |
---|---|---|---|---|---|
Grigorij Łaguta | 3 | 34 | 1 | 15 | 2,333 |
Chris Holder | 5 | 54 | 2 | 27 | 2,074 |
Kacper Gomólski | 5 | 23 | 1 | 20 | 1,200 |
Oskar Fajfer | 2 | 7 | 0 | 8 | 0,875 |
Paweł Przedpełski | 2 | 5 | 0 | 7 | 0,714 |
Nieczęsto zdarza się aby dwaj zawodnicy jednej drużyny mieli w takich zestawieniach średnią powyżej dwóch punktów. Grigorij Łaguta i Chris Holder znakomicie spisywali się jednak w Zielonej Górze w roli gości i nie da się ukryć, że w niedzielę powinni być najmocniejszymi punktami KS Toruń. Jest to ważne szczególnie ze względu na kontuzję Adriana Miedzińskiego oraz niepewną formę Pawła Przedpełskiego, który rzutem na taśmę wyleczył uraz.
W zestawieniu nie został ujęty Jason Doyle, który był liderem Aniołów w pierwszym meczu KS Toruń na Motoarenie. Australijczyk do czołówki przebojem wdarł się jednak dopiero w zeszłym roku i w przeszłości po prostu nie miał okazji aby zaprezentować się w Zielonej Górze w meczu ligowym. W październiku ubiegłego roku pojawił się jednak przy W69, gdzie wystąpił w pierwszej edycji FIM World Speedway League. Jego Piraterna Motala wygrała te zawody, a sam Doyle zdobył siedem punktów w czterech startach triumfując nawet w jednym z biegów.
Składy niepełne, ale emocji nie zabraknie - SPAR Falubaz Zielona Góra - KS Toruń (zapowiedź)