Grigorij Łaguta i Chris Holder motorami napędowymi Aniołów w Zielonej Górze

W niedzielę w Zielonej Górze sztab szkoleniowy Aniołów będzie szczególnie liczyć na Grigorija Łagutę i Chrisa Holdera. Obaj w przeszłości notowali dobre występy przy W69.

Niedzielny pojedynek w Zielonej Górze będzie pierwszym wyjazdowym w tym roku dla zawodników KS Toruń. Anioły kiepsko rozpoczęły tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi i w południowej części Ziemi Lubuskiej będą chciały się zrehabilitować. O to jednak nie będzie łatwo. Stadion przy W69 to bardzo trudny teren dla przyjezdnych, a Jacek Gajewski ma w swoim składzie zaledwie dwóch żużlowców, którzy w przeszłości notowali dobre występy w Zielonej Górze.
[ad=rectangle]
Statystyki zawodników KS Toruń na torze w Zielonej Górze (2011-14):

ZawodnikMeczePunktyBonusyBiegiŚrednia
Grigorij Łaguta 3 34 1 15 2,333
Chris Holder 5 54 2 27 2,074
Kacper Gomólski 5 23 1 20 1,200
Oskar Fajfer 2 7 0 8 0,875
Paweł Przedpełski 2 5 0 7 0,714

Nieczęsto zdarza się aby dwaj zawodnicy jednej drużyny mieli w takich zestawieniach średnią powyżej dwóch punktów. Grigorij Łaguta i Chris Holder znakomicie spisywali się jednak w Zielonej Górze w roli gości i nie da się ukryć, że w niedzielę powinni być najmocniejszymi punktami KS Toruń. Jest to ważne szczególnie ze względu na kontuzję Adriana Miedzińskiego oraz niepewną formę Pawła Przedpełskiego, który rzutem na taśmę wyleczył uraz.

"Grisza" i "Chrispy" dobrze wspominają swoje występy przy W69
"Grisza" i "Chrispy" dobrze wspominają swoje występy przy W69

W każdym meczu dużo zależy od juniorów. W przypadku Aniołów statystyki są jednak mocno negatywne. Wspomniany już Przedpełski w ciągu ostatnich dwóch lat kiepsko prezentował się na zielonogórskim obiekcie podczas meczów ligowych. Podobnie zresztą jak Oskar Fajfer, choć akurat liczby nie muszą być tu wyrocznią. Obaj zawodnicy są bardzo młodzi i z każdymi kolejnymi zawodami coraz bardziej się rozwijają. Ponadto Przedpełski na początku sezonu wygląda na solidnie przygotowanego do rozgrywek i odniesiony przed dwoma tygodniami uraz wcale nie musi zrujnować tej formy. Tym bardziej statystyki nie muszą być odwzorowaniem rzeczywistej dyspozycji tej dwójki.

W zestawieniu nie został ujęty Jason Doyle, który był liderem Aniołów w pierwszym meczu KS Toruń na Motoarenie. Australijczyk do czołówki przebojem wdarł się jednak dopiero w zeszłym roku i w przeszłości po prostu nie miał okazji aby zaprezentować się w Zielonej Górze w meczu ligowym. W październiku ubiegłego roku pojawił się jednak przy W69, gdzie wystąpił w pierwszej edycji FIM World Speedway League. Jego Piraterna Motala wygrała te zawody, a sam Doyle zdobył siedem punktów w czterech startach triumfując nawet w jednym z biegów.

Źródło artykułu: