Bezbłędny Puszakowski - Orzeł Łódź - Łączyńscy Carbon Start Gniezno (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W trzeciej kolejce Nice PLŻ Orzeł Łódź pokonał na własnym torze gnieźnieński Start. Liderem gospodarzy był Mariusz Puszakowski, który zdobył komplet piętnastu punktów.

Przed meczem w Łodzi były pewne obawy dotyczące pogody. Spotkanie otrzymało status zagrożonego ze względu na złe prognozy. Jak się jednak okazało warunki atmosferyczne były idealne dla żużlowców i przyciągnęły na trybuny niemal cztery tysiące kibiców. Łodzianie byli spragnieni żużla na najwyższym poziomie i z pewnością pojedynek z gnieźnianami ich nie zawiódł. [ad=rectangle] Przed spotkaniem okazało się, że goście skorzystają z instytucji gościa. Damian Dróżdż z wrocławskiej Sparty zdobył ostatecznie trzy punkty, jednak Dariusz Śledź z pewnością liczy na dalszą pomoc tego zawodnika. Zupełnie bezbarwnie pojechał natomiast drugi z juniorów Startu - Dawid Wawrzyniak.

Kuriozalny przebieg miał wyścig szósty. W pierwszej jego odsłonie taśmy dotknął Nicolai Klindt. Trener Lech Kędziora skorzystał z zapisów regulaminu i desygnował do walki Oskara Polisa. W powtórce wychowanek częstochowskiego klubu wystartował najlepiej i prowadził. Niestety na nieszczęście łodzian na tor upadł nieatakowany Szymon Grobelski. W trzecim podejściu do biegu taśmy dotknął Polis i ostatecznie goście mogli się cieszyć ze zwycięstwa 5 do 0.

Klasą dla samego siebie był Mariusz Puszakowski. Wychowanek toruńskiego Apatora był bezbłędny i zakończył zawody z piętnastoma punktami na koncie. Co istotne Puzon nie ograniczał się tylko do dobrych startów. Kilka razy wychodził spod taśmy za plecami rywali, jednak szybko radził sobie z zawodnikami Startu. Puszakowski intensywnie przygotowywał się do sezonu i wygląda na to, że jest gotowy na lepszą jazdę niż w poprzednim roku.

Mariusz Puszakowski był w meczu ze Startem bezbłędny
Mariusz Puszakowski był w meczu ze Startem bezbłędny

Bjarne Pedersen zawiódł w pierwszym meczu Startu, kiedy to bydgoszczanie wywieźli z pierwszej stolicy Polski dwa punkty. Wielu kibiców dziwiło się, że Duńczyk nie został odsunięty od składu. Spotkanie pokazało jednak, że Dariusz Śledź podjął dobrą decyzję. Pedersen zawsze notuje dobre wyniki w Łodzi i podobnie było w niedzielnym meczu. Czternaście punktów na torze przy 6-go Sierpnia to znakomity rezultat.

Po rocznej przerwie do Orła powrócił Rory Schlein. Australijczyk pokazał, że w Łodzi czuje się jak ryba w wodzie i tylko raz przyjeżdżał do mety za rywalem. Nieco gorzej wyglądała postawa Nicolaia Klindta i Madsa Korneliussena. Dwóch żużlowców z Danii nie sprostało oczekiwaniom, jednak ich punkty także przyczyniły się do wygranej. W tej sytuacji wydaje się, że bliżej składu na kolejne mecze jest Witalij Biełousow.

Decydujący dla losów meczu był wyścig czternasty. W nim świetnie ze startu wyszli Zbigniew Suchecki i Adrian Gomólski. Na początku próbował ich gonić Mads Korneliussen, jednak z biegiem czasu do głosu doszedł Jakub Jamróg. Wychowanek tarnowskiego klubu poradził sobie z Gomólskim i zapewnił łodzianom zwycięstwo. Ostatecznie w ostatniej odsłonie dnia przypieczętowała je para Schlein - Puszakowski.

Łodzianie udanie zainaugurowali sezon, jednak przed nimi niezwykle trudne spotkanie w Rybniku. Goście natomiast pauzują w najbliższej kolejce, a 17 maja pojadą do Krakowa. Podopieczni Dariusza Śledzia z pewnością zrobią wszystko, aby zdobyć wtedy swe pierwsze punkty do ligowej tabeli. [event_poll=325156] Łączyńscy-Carbon Start Gniezno - 40 1. Bjarne Pedersen - 14 (2,2,3,3,3,1) 2. Damian Adamczak - 0 (0,0,-,-) 3. Adrian Gomólski - 9 (1,3,3,1,1,d) 4. Mikkel Bech - 4 (0,2,1,u,1) 5. Zbigniew Suchecki - 9 (2,2,2,d,3) 6. Damian Dróżdż (gość) - 3 (2,0,1) 7. Dawid Wawrzyniak - 1 (1,0,0)

Orzeł Łódź - 49 9. Rory Schlein - 12+2 (3,3,2,2*,2*) 10. Jakub Jamróg - 7 (1,1,1,2,2) 11. Mads Korneliussen - 6+1 (2*,1,1,2,0) 12. Mariusz Puszakowski - 15 (3,3,3,3,3) 13. Nicolai Klindt - 5 (3,t,2,0) 14. Szymon Grobelski - 0 (w,w,w) 15. Oskar Polis - 4 (3,1,t,0)

Bieg po biegu: 1. (67,74) Schlein, Pedersen, Jamróg, Adamczak 4:2 2. (69,14) Polis, Dróżdż, Wawrzyniak, Grobelski (w) 3:3 (7:5) 3.

(68,71) Puszakowski, Korneliussen, Gomólski, Bech 5:1 (12:6) 4.

(68,65) Klindt, Suchecki, Polis, Wawrzyniak 4:2 (16:8) 5.

(68,69) Puszakowski, Pedersen, Korneliussen, Adamczak 4:2 (20:10) 6.

(69:14) Gomólski, Bech, Polis (t), Grobelski (w) 5:0 (20:15) 7.

(68,15) Schlein, Suchecki, Jamróg, Dróżdż 4:2 (24:17) 8.

(68,32) Pedersen, Klindt, Bech, Polis 2:4 (26:21) 9.

(68,25) Gomólski, Schlein, Jamróg, Bech (u) 3:3 (29:24) 10.

(68,57) Puszakowski, Suchecki, Korneliussen, Wawrzyniak 4:2 (33:26) 11.

(68,92) Pedersen, Jamróg, Gomólski, Klindt 2:4 (35:30) 12.

(68,39) Pedersen, Korneliussen, Dróżdż, Grobelski (w/2min) 2:4 (37:34) 13.

(68,28) Puszakowski, Korneliussen, Bech, Suchecki (d4) 5:1 (42:35) 14.

(69,34) Suchecki, Jamróg, Gomólski, Korneliussen 2:4 (44:39) 15.

(68,83) Puszakowski, Schlein, Pedersen, Gomólski (d4) 5:1 (49:40)

Widzów: 3500 NCD: 67,74 w biegu 1 - Rory Schlein

Źródło artykułu:
Czy Mariusz Puszakowski utrzyma dobrą dyspozycję?
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
-Matall-RSKŻ
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze cieszą dobre wyniki chłopaków z Torunia. Brawo!  
Jak Feniks z popiołu
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gniezno - lipa. Łódź - słaba.  
avatar
nekro-f
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na mecz w Krakowie Dariusz dawaj Norberta a Damian albo się ogarnie albo niech zmieni klub! Bjarne niedługo będzie woził wszystkich i od pewnego momentu nigdy już w niego nie zwątpię-to jest na Czytaj całość
avatar
Juniorstress
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuję, że będzie jakieś wzmocnienie w Łodzi. Za Kornelissena pewnie wskoczy do składu Witalij, nie wiem też czy Klindt się utrzyma bo szału nie robi. Więc możliwe, że będzie jakiś nowy zawo Czytaj całość
avatar
Atomic
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No no brawo Puszak !