Zenon Plech widzi Zmarzlika w finale DPŚ. "Postawmy na młodych"

Janusz Kołodziej nie znalazł się w szerokiej kadrze Marka Cieślaka na Drużynowy Puchar Świata. Zdaniem Zenona Plecha, nadchodzi powoli czas, gdy pierwszoplanowe role odgrywać będą młodzi zawodnicy.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę zaprezentowano szeroką kadrę reprezentacji na półfinał Drużynowego Pucharu Świata, który odbędzie się 6 czerwca na torze w Gnieźnie. Trener Marek Cieślak powołał dziesięciu zawodników, spośród których wybierze ścisłą czwórkę na same zawody. Wśród powołanych żużlowców zabrakło Janusza Kołodzieja, który w ostatnich latach był w zasadzie pewny miejsca w kadrze.
[ad=rectangle]
Zenon Plech nie przypuszcza jednak, by absencja "Koldiego" była związana z nieudanym występem w ubiegłorocznym finale. Tarnowski zawodnik przegrał kluczowy bieg z Nielsem Kristianem Iversenem i to Duńczycy zostali mistrzami świata. - Nie sądzę, by miało to jakieś znaczenie. Od czasu tamtych zawodów minie niebawem rok i nie przypuszczam, by trener Cieślak mógł się tym kierować. Brak Kołodzieja w kadrze to jego suwerenna decyzja i trzeba mu w tym względzie zaufać. Brał na pewno pod uwagę różne za i przeciw, a obecna forma Kołodzieja rzeczywiście najwyższa nie jest - zaznaczył w rozmowie z naszym portalem.

Zdaniem Zenona Plecha dużą rolę już w tym roku mogą odegrać młodzi zawodnicy. Uważa on, że Marek Cieślak powinien zaufać w czerwcu wychowankowi gorzowskiej Stali - Bartoszowi Zmarzlikowi. - Widzimy w kadrze wielu młodych i perspektywicznych zawodników. Są choć Buczkowski czy bracia Pawliccy, więc trener Cieślak ma w kim wybierać. Moim zdaniem warto postawić na już w tym roku n młodych i gdyby zależało to ode mnie, w finale Drużynowego Pucharu Świata pojechałby Bartek Zmarzlik. Myślę, że podołałby temu zadaniu - dodał.

Jak zaznacza Plech, nie ma obecnie zawodników, którzy mieliby pewne miejsce w składzie na finał. Wysoką formę prezentuje Jarosław Hampel, ale Krzysztof Kasprzak nie odnalazł jeszcze formy z poprzedniego sezonu. - Nie sądzę, by nazwiskiem można było zagwarantować sobie miejsce w finale. Trener Cieślak będzie kierował się formą, jaką zaprezentują w okolicach czerwca jego zawodnicy. Jeśli młodzi będą w wyższej formie, to na nich wtedy postawi - zakończył.

Komentarze (23)
avatar
jatoja
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie na dziś optymalny skład to:
1. Jarek Hampel- od początku sezonu w formie, jest dograny ze sprzętem i nie widać już śladu po zeszłorocznych kłopotach.
2. Bartek Zmarzlik- raz, że ma
Czytaj całość
avatar
piknikpsz
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech jadą Pawliccy i Bartek a ze starych to "Czołg" bo jedynie on jest szybki!!! 
avatar
RECON_1
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poki co kadrowicze prezentuja niezla forme i treudny wybor przed Cieslakiem z ostaeczna czworka, ale w dalszej czesci sezonu moze byc tak ze ktos sie pogubiu a ktos wystrzeli i nagle cala kadra Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
P,Zenonie Janusz nie znalazł się w kadrze owszem z tych dwóch powodów opisanych na pewno ten trzeci co wszyscy wiedzą ale nikt o tym mówić nie chce.Stara gwardia pomału odchodzi należało by wdr Czytaj całość
avatar
yes
6.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zenon Plech widzi Zmarzlika w finale DPŚ" - oczami wyobraźni. Młodych wziął już Cieślak do kadry i nie będzie za bardzo ryzykował "rewolucyjną" zmianą składu.