Przedpełski pozwoli rotować składem. "Powrót Pawła stwarza większe możliwości"

Po kilku tygodniach do składu [tag=857]KS Toruń[/tag] wraca [tag=21737]Paweł Przedpełski[/tag]. Młody żużlowiec wyleczył już kontuzję, przez którą opuścił pół meczu z Betardem Spartą Wrocław i pojedynek w Zielonej Górze.

Przez plagę kontuzji menedżer Jacek Gajewski miał w dwóch ostatnich meczach KS Toruń niemały ból głowy. Podczas pojedynku z Betardem Spartą Wrocław stracił bowiem Pawła Przedpełskiego i w Zielonej Górze Anioły musiały sobie radzić bez dwóch kluczowych zawodników. Na liście kontuzjowanych od początku sezonu pozostaje bowiem Adrian Miedziński.
[ad=rectangle]
Teraz sytuacja toruńskiego klubu zmienia się na lepsze. W trzecim tegorocznym pojedynku Aniołów kibice na pewno obejrzą w akcji Przedpełskiego, który zanotował już swój oficjalny występ po kontuzji. - Podejdziemy do tego meczu maksymalnie skoncentrowani. Dobra wiadomość jest taka, że do składu nareszcie wraca Paweł Przedpełski, który już w środę zaliczył pierwsze po kontuzji zawody w Szwecji. Jesteśmy optymistycznie nastawieni, bo na pewno chociaż jeden z tej kontuzjowanej dwójki wróci do toruńskiego składu. Siła drużyny dzięki temu bardzo wzrośnie - zapowiedział Jacek Gajewski.

Torunianie od początku zapowiadali, że silna linia juniorska jest kluczowa w całej tej układance. Klasowi młodzieżowcy mogą bowiem zastępować słabsze lub kontuzjowane ogniwa w seniorskiej formacji. Anioły mogły więc wypełnić lukę po Miedzińskim, ale już uraz Przedpełskiego był bolesnym ciosem. - Powrót Pawła z pewnością da mi możliwość większych rotacji. Właśnie pod takim kątem budowaliśmy skład, że nawet jeśli trafi się kontuzja któregoś z piątki klasowych seniorów, to będziemy mogli go bez problemu zastąpić młodzieżowcem. Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy zastępstwo zawodnika można stosować tylko za najlepszego zawodnika w drużynie - zauważył menedżer Aniołów.

Torunianie są bardzo zadowoleni z powrotu swojego klasowego juniora
Torunianie są bardzo zadowoleni z powrotu swojego klasowego juniora

Brak dwóch kluczowych ogniw był dla torunian wyraźnie odczuwalny. W dwóch pierwszych kolejkach tego sezonu udało im się zdobyć zaledwie punkt do ligowej tabeli, choć z Przedpełskim w składzie te rozstrzygnięcia mogły być zupełnie inne. - Szczęście w nieszczęściu jest takie, że mamy teraz spore przerwy między kolejkami i Paweł stracił tak naprawdę półtora meczu. Z nim moglibyśmy wygrać te pojedynki, więc trzy punkty do ligowej tabeli przeszły nam koło nosa. Ale gdyby rozgrywki były bardziej regularne, tych oczek moglibyśmy stracić więcej - powiedział Gajewski.

Szansę na pierwszy triumf torunianie będą mieli już w niedzielę. Na Motoarenę przyjeżdża bowiem nieobliczalny rywal, który ma w swoim składzie kilku klasowych zawodników. - Niedzielny mecz jest na pewno dla nas bardzo ważny, głównie ze względu na początek sezonu w naszym wykonaniu. Nie można co prawda powiedzieć, że zaczęliśmy tragicznie, ale gdybyśmy stracili punkty w kolejnym już spotkaniu, to nasza sytuacja stała by się bardzo trudna - wyjaśnił menedżer Aniołów. - W takim pojedynku na własnym torze nie ma innej opcji jak zwycięstwo, jednak nie lekceważymy rywala. W gazie są Hancock, Kildemand i Larsen, więc jest to ekipa nieprzewidywalna, która nawet na trudnym wyjeździe może wysoko zawiesić poprzeczkę - dodał na zakończenie.

Komentarze (25)
avatar
FC
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe ile korekt do tej wypowiedzi naniosly SF. jezeli nie jest to oryginalna wypowiedz Gajesia to bym na Waszym miejscu zupelnie zbojkotowal ten portal 
avatar
yes
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj Toruń wygra. Lepszy skład to lepszy wynik. 
avatar
Dudek będzie miał kłopoty
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj pewne zwycięstwo! Tylko Toruń 
avatar
Feluch44
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powinni juz wczesniej wstawic kulakowa do skladu . co z tego ze mowi ze beda wstawiac juniora jak i tak tylko odjedzie jeden bieg i tyle . kulakow napewno by sie lepiej spisal 
avatar
sympatyk żu-żla
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń ma teoretycznie silniejszy skład od gości, Goście mają silną legię cudzoziemską co punktować powinna dobrze. Aby wygrać mecz jeszcze na wyjeździe to troszkę za mało.