- Martwi mnie nie suchy wynik, a styl porażek. Jeśli w spotkaniu z Toruniem nie nastąpi przełamanie, to prawdopodobne jest, że po sześciu kolejkach będziemy czerwoną latarnią. Kilku jeźdźców nie nadaje się na Ekstraligę i trzeba się ich jak najszybciej pozbyć, bo będzie naprawdę niedobrze. Nie jestem zwolennikiem teorii, że zwycięskiego składu się nie zmienia - powiedział Synowiec.
{"id":"","title":""}
Źródło: PGE Ekstraliga/x-news