- Jeśli chodzi o tor, to na pewno są obawy. Sam z zaciekawieniem obserwowałem wczoraj Twittera i Chris Holder wyraził nadzieję, że będzie lepszy niż podczas wczorajszego treningu. Trudno powiedzieć, co dokładnie to oznacza. Zastanawiam się, jak to wyjdzie, ale w przypadku Tampere jest ten plus, że wszystko nie było układane na ostatnią chwilę, bo leży tam od ubiegłego roku. Może przez zimę to się jakoś związało i będziemy mieć normalne zawody - mówi przed sobotnim turniejem Sławomir Kryjom.
[ad=rectangle]
Na torze w Tampere o punkty będą walczyć reprezentanci Polski. W ocenie naszego rozmówcy, największe szanse na końcowy sukces ma z nich Jarosław Hampel. - On jest w bardzo dobrej dyspozycji i powinien być dziś liderem reprezentacji. Od początku sezonu Jarek spisuje się naprawdę świetnie. Prezentuje wysoką formą w lidze i ja na niego bardzo liczę - podkreśla Kryjom.
Były menedżer toruńskiego Unibaksu nie ma wątpliwości, że w czołówce sobotnich zawodów na pewno znajdzie się Greg Hancock. - Amerykanin ma dar. W szczególnych warunkach to on pierwszy potrafi się do wszystkiego dostosować. Dziś może być podobnie. Jego doświadczenia i wiedza odgrywają w takich sytuacjach ogromną rolę. Spodziewam się, że będzie bardzo szybki - dodaje na zakończenie Kryjom.
Kolejność Grand Prix Finlandii według Sławomira Kryjoma:
1. Greg Hancock
2. Jarosław Hampel
3. Nicki Pedersen
4. Tai Woffinden
...
5. Krzysztof Kasprzak
7. Maciej Janowski