W sobotę wieczorem Mirosław Jabłoński przeszedł operację kolana. Przypomnijmy, iż wychowanek gnieźnieńskiego Startu nabawił się urazu podczas środowego meczu ligi duńskiej.
W trakcie zabiegu w kolanie zawodnika umieszczono siedem śrub i blachę. Reprezentant PGE Stali Rzeszów wróci na tor najwcześniej za cztery tygodnie. Pewne jest już, iż w niedzielnym meczu Żurawi z Fogo Unią Leszno zastąpi go Karol Baran. [ad=rectangle] "Carlos" ostatnimi czasy notuje całkiem niezłe występy. W sobotę wziął udział w 2. Półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy w Daugavpils. Jeździec w zawodach tych odnotował dziesięć punktów. Do wywalczenia awansu zabrakło mu zaledwie jednego "oczka".
Kolano Jabłoskiego ucierpiało poważnie. Śruby i blacha noszone w ciele przez przewidywany miesiąc, to nie jakieś byle coś. "Do wywalczenia awansu zabrakło mu zaledwie jednego "oczka"" - przechoCzytaj całość
sympatyk żu-żla
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Tomek z Bamy
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrowka Miras. Pozdro z Gorzowa od Haszmena i Tomka;)
Stefan Szymon Szkuciak
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
śruby i blacha w kolanie aż ciary po plecach przechodzą trzymaj się Miro pozdro z Gorzowa Wlkp
Jerry
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem ciekaw czy zoperowali mu dobre kolano .Ostatnio w Polsce to się nawet lekarze mylą ,ale życzę szybkiego powrotu na tor.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
"Do wywalczenia awansu zabrakło mu zaledwie jednego "oczka"" - przecho Czytaj całość