Gorzowianie pojechali na lubuskie derby w optymalnym składzie i byli bliscy sprawienia niespodzianki. Ostatecznie przegrali sześcioma punktami. - Po meczu zebraliśmy sporo pochlebnych opinii i mówiono, że w tym zespole coś drgnęło. Ładna jazda jest bardzo ważna, ale za nią punktów w lidze się nie dostaje. Tych w dalszym ciągu niestety na naszym koncie nie ma. W tej chwili analizujemy co można jeszcze zrobić i poprawić, by z tego dołka się wydźwignąć - przyznał trener Stanisław Chomski.
[ad=rectangle]
W Zielonej Górze poniżej oczekiwań spisał się zwłaszcza Matej Zagar, który zdobył trzy punkty. Jedynym wytłumaczeniem tak słabego występu tego zawodnika może być choroba. - W teamie Zagara pojawiła się "wirusówka". Najpierw dopadła jednego z jego mechaników, a w niedzielę samego zawodnika. Matej był rzeczywiście chory i nie czuł się najlepiej. Ale czy miało to wpływ na jego postawę na torze? On już sam musi sobie na to odpowiedzieć. Jeśli wsiada na motocykl musi zdawać sobie sprawę, że jego jazda podlega ocenie i że zostanie przez wszystkich, począwszy od zarządu i trenera, a skończywszy na kibicach rozliczony - wyjaśnił Chomski.
Oprócz Zagara, słabo w Zielonej Górze wypadł Tomasz Gapiński (1+1). Czy oznacza to, że swoją szansę otrzyma w kolejnym meczu Piotr Świderski? - Na chwilę obecną jestem na etapie analizy i żadna decyzja nie zapadła. Wiem, że Piotrek Świderski potrzebuje jazdy, ale rotacja z meczu na mecz nie zawsze drużynie pomaga i niekoniecznie wpływa mobilizująco na zawodników. W zespole trzeba pewnej stabilizacji, ale nie potrafię dać teraz jednoznacznej odpowiedzi, czy nastąpi jakaś zmiana w składzie, czy nie - dodał szkoleniowiec.
Gorzowianie będą przygotowywać się do wyjazdowego meczu we Wrocławiu, ale praktycznie niewykonalne jest to, by na treningach pojawili się wszyscy zawodnicy. - W okresie startowym nie ma w zasadzie możliwości zebrania drużyny w pełnym składzie. Żużlowcy jeżdżą w Anglii czy Szwecji, a do tego dochodzą różnego rodzaju turnieje indywidualne i eliminacje mistrzostw świata czy Europy. W czwartek i piątek możemy zebrać część zawodników, ale nawet oni nie będą raczej trenować w tym samym czasie. Taki jest niestety kalendarz i innej metody nie wymyślę - podsumował Chomski.
Skrót meczu SPAR Falubaz Zielona Górza - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów