Spotkanie KS Toruń i MRGARDEN GKM Grudziądz było pierwszym pomiędzy tymi drużynami w ramach rozgrywek ligowych od 1999 roku! Wtedy właśnie grudziądzanie po raz ostatni jeździli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwsze mecze w tym roku i przede wszystkim przedsezonowy sparing obu ekip na Motoarenie sugerował jednak, że nie będzie to mecz do jednej bramki.
[ad=rectangle]
Pierwsza seria startów pokazała jednak zupełnie co innego. Gospodarze odnieśli trzy podwójne zwycięstwa i prowadzili różnicą aż dwunastu punktów! Jedynie Tomasz Gollob był w stanie nawiązać równorzędna walkę z miejscowymi, co zresztą potwierdził zwyciężając w trzecim biegu dnia, mimo że do samego końca wściekle atakował go Chris Holder. Anioły wygrywały starty, świetnie spisywały się na pierwszym łuku, a na dystansie żużlowcy z Grudziądza nie mieli szans aby poważnie zagrozić szybkim gospodarzom.
Później jednak KS Toruń nieco spuścił z tonu, a jednocześnie goście coraz lepiej czuli się na Motoarenie. Artiom Łaguta pokonał Kacpra Gomólskiego, Gollob przyjechał przed Oskarem Fajferem, a Krzysztof Buczkowski dorzucił indywidualne zwycięstwo. Torunianie tym samym powiększyli swoją przewagę o dwa "oczka", ale lepsza jazda zawodników GKM-u dobrze rokowała na kolejne wyścigi. Podopieczni Roberta Kempińskiego potwierdzili to wygrywając 4:2 w biegu dziewiątym, jednak wyścig później gospodarze wrócili na odpowiednie tory inkasując czwarty już podwójny triumf. Podobnie zakończyła się odsłona jedenasta, w której Artiom Łaguta i Gollob mieli zbliżyć grudziądzan do swoich rywali. Tak się jednak nie stało i prowadząc 43:29 torunianie byli niemal pewni triumfu w całym meczu.
[b]KS Toruń - MRGARDEN GKM Grudziądz
[/b]
Ostatnia seria startów była zresztą piorunująca w wykonaniu gospodarzy. Łącznie powiększyli oni swoją przewagę o kolejnych dziesięć punktów. Znów dominowali na starcie i w pierwszym łuku, co właściwie nie dawało gościom szans na korzystny rezultat. MRGARDEN GKM na pocieszenie wygrał ostatni bieg 4:2, jednak to i tak nie uchroniło ich od ogromnej porażki.
W niedzielę na Motoarenie na medal spisała się nie tylko toruńska drużyna, ale i kibice. Do tej pory frekwencja na meczach Aniołów nie zachwycała działaczy, co na konferencji prasowej potwierdzał Przemysław Termiński. Winą za taki stan rzeczy można było obarczyć jednak późną godzinę rozgrywania spotkań. Derby Kujaw i Pomorza zaplanowane na 17:00 były więc prawdziwą próbą dla fanów toruńskiego zespołu, którzy wyszli z niej bez zarzutu. Mecz KS Toruń z MRGARDEN GKM-em oglądał niemal komplet widzów.
Wyniki:
MRGARDEN GKM Grudziądz - 31
1. Artiom Łaguta - 11 (d,2,3,1,2,3)
2. Jurica Pavlic - 2 (1,0,0,-,1)
3. Tomasz Gollob - 6 (3,2,1,0,0,0)
4. Rafał Okoniewski - 0 (0,0,-,-)
5. Krzysztof Buczkowski - 10 (1,3,3,1,1,1)
6. Marcin Nowak - 2 (1,1,0,d)
7. Mike Trzensiok - 0 (w,0,-)
KS Toruń - 59
9. Jason Doyle - 10 (3,2,2,3,0)
10. Adrian Miedziński - 5+1 (2*,w,0,3,)
11. Chris Holder - 13 (2,3,3,3,2)
12. Kacper Gomólski - 6+3 (1*,1,2*,2*,-)
13. Grigorij Łaguta - 12+2 (3,3,1*,2*,3)
14. Oskar Fajfer - 4+1 (2*,1,1)
15. Paweł Przedpełski - 9+2 (3,2*,2,2*)
[event_poll=34832]
Bieg po biegu:
1. (59,13) Doyle, Miedziński, Pavlic, A. Łaguta (d/s) 5:1
2. (59,14) Przedpełski, Fajfer, Nowak, Trzensiok (w/dubl) 5:1 (10:2)
3. (58,30) Gollob, Holder, Gomólski, Okoniewski 3:3 (13:5)
4. (57,41) G. Łaguta, Przedpełski, Buczkowski, Trzensiok 5:1 (18:6)
5. (58,36) Holder, A. Łaguta, Gomólski, Pavlic 4:2 (22:8)
6. (58,40) G. Łaguta, Gollob, Fajfer, Okoniewski 4:2 (26:10)
7. (58,70) Buczkowski, Doyle, Nowak, Miedziński (w/u) 2:4 (28:14)
8. (58,89) A. Łaguta, Przedpełski, G. Łaguta, Pavlic 3:3 (31:17)
9. (58,75) Buczkowski, Doyle, Gollob, Miedziński 2:4 (33:21)
10. (58,74) Holder, Gomólski, Buczkowski, Nowak 5:1 (38:28)
11. (59,42) Miedziński, G. Łaguta, A. Łaguta, Gollob 5:1 (43:29)
12. (58,43) Holder, A. Łaguta, Fajfer, Nowak (d/s) 4:2 (47:25)
13. (59,02) Doyle, Gomólski, Buczkowski, Gollob 5:1 (52:26)
14. (58,47) G. Łaguta, Przedpełski, Pavlic, Gollob 5:1 (57:27)
15. (58,68) A. Łaguta, Holder, Buczkowski, Doyle 2:4 (59:31)
Sędzia: Marek Wojaczek,
Widzów: 15 000 osób,
NCD uzyskał Grigorij Łaguta - 57,41 s. - w biegu nr IV
.