Stanisław Chomski (trener MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów): Nie przegrywaliśmy tak wysoko jak w środkowej fazie spotkania w Zielonej Górze, ale wiedziałem, że jak gospodarze będą jechali na własnym torze trzeci mecz z rzędu, to będzie im łatwiej wyciągnąć wnioski i pójść we właściwym kierunku. Ten tor jest tak trudny do rozszyfrowania i nie chodzi tutaj o pierwszy łuk, zmianę maszyny startowej i kierunków. Chodzi o nawierzchnię, która jest ciekawa i wszyscy wiemy jak się ja przygotowuje, a i tak przeważnie wygrywa gospodarz.
[ad=rectangle]
Matej Zagar (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Gratulacje dla drużyny z Wrocławia za zwycięstwo. Są naprawdę mocną ekipą. Dla nas sytuacja nie jest dobra, bo przegraliśmy wszystkie mecze do tej pory. Jednak ciągle mamy przed sobą drugą część sezonu i odzyskamy stracone punkty.
Piotr Baron (menedżer Betardu Sparty Wrocław): Dziękujemy gorzowianom za mecz i walkę. To było ciężkie spotkanie, bo wbrew pozorom szło nam naprawdę bardzo ciężko. Wszystko co można było wyjechać chłopakami, to chyba Stanisław Chomski wyjechał, bo nie mogliśmy odskoczyć na więcej punktów. Szkoda defektu Maćka Janowskiego, bo straciliśmy punkty, ale trzeba podziękować drużynie, bo dali z siebie naprawdę wiele.
Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław): Cieszę się, że wygraliśmy, bo to nie był łatwy mecz. Daliśmy radę, choć ja pojechałem gorzej. Najpierw to jakoś wyglądało, ale potem zepsułem swoje wyścigi. Nie zrobiłem korekt sprzętu, ale cieszę się z wygranej.
Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław): Tor we Wrocławiu jest świetny. Nie ma na nim zbyt dużej gumy, po prostu jest idealnie. Moje silniki były bardzo szybkie, za co chcę podziękować Peterowi Johnsowi. Zdobyłem czternaście punktów, więc jest świetnie.