Niespodzianki nie było - KSM Krosno vs. Kolejarz Intermarche Rawicz (relacja)

Czwartkowe spotkanie KSM Krosno z Kolejarzem Intermarche Rawicz było dość jednostronnym widowiskiem. Wilki zgodnie z przewidywaniami nie miały większych problemów z pokonaniem outsidera PLŻ 2.

Niedźwiadki na Podkarpacie przyjechały po serii trzech porażek i mało kto przypuszczał, że będą w stanie skutecznie walczyć z miejscowym zespołem. Nie licząc Andersa Thomsena, który pozostawił po sobie świetne wrażenie, tak też było, a mecz zakończył się dwudziestopunktowym zwycięstwem Krośnieńskiego Stowarzyszenia Motorowego.
[ad=rectangle]
Wspomniany Duńczyk z wyjątkiem pierwszego wyścigu był nieuchwytny dla gospodarzy. W kolejnych startach nie pozostawiał im żadnych szans i nawet jeśli przegrywał start, to na trasie potrafił bez problemu przebić się na pierwszą pozycję. - Tor w Krośnie jest długi, szybki, są takie "hopki", ale ja lubię takie obiekty - mówił po zawodach 21-letni zawodnik, który z jednej strony cieszył się ze swojego wyniku, z drugiej smucił ze względu na kolejną porażkę drużyny.

Jeśli popatrzeć na dorobek punktowy, to niezły wynik wykręcił również Ryan Fisher (9+2). Amerykanin jeździł ambitnie, w ostatnim wyścigu zdołał przywieźć podwójne zwycięstwo z Thomsenem, ale też w dwóch biegach miał dużo szczęścia bowiem zdobył punkty oraz bonusy dzięki defektom braci Rempałów. Zaciętości na torze nie można również odmówić Mariuszowi Staszewskiemu, a trzeba pamiętać, że zawodnik ten dopiero niedawno wrócił do ścigania po groźnej kontuzji. Pozostali zawodnicy jedynie w pojedynczych wyścigach byli w stanie nawiązać walkę.

Anders Thomsen w Krośnie zdobył 13 punktów
Anders Thomsen w Krośnie zdobył 13 punktów

W zespole gospodarzy najlepsze wrażenie po sobie pozostawił Mariusz Fierlej, który z każdym kolejnym meczem w tym sezonie prezentuje się coraz lepiej. Tym razem niezadowolony mógł być w zasadzie tylko z ostatniego wyścigu, gdzie zaspał na starcie i nie udało mu się już dogonić żadnego z rywali. Jak zawsze na solidnym poziomie w Krośnie pojechał też Tobias Busch.

Jak już zostało wspomniane, o sporym pechu mówić mogą bracia Marcin i Tomasz Rempałowie. Pierwszy z nich w 3. wyścigu zaprezentował z Dawidem Stachyrą wręcz podręcznikowy przykład jak powinna wyglądać jazda parą. Na wyjściu z ostatniego łuku dopadł go jednak olbrzymi pech, bowiem urwał mu się łańcuch i na ostatnich metrach zdołali go wyprzedzić Ryan Fisher oraz Mariusz Staszewski. Podobna sytuacja miała miejsce w 9. wyścigu, kiedy na ostatnim łuku defekt miał Tomasz Rempała. - Strzeliła mi świeca, taka złośliwość rzeczy martwych. Szkoda, że w takim miejscu, a nie kawałek dalej bo do mety zostało mi chyba jakieś 50 metrów - tłumaczył po zawodach 37-letni zawodnik.

Trener Ireneusz Kwieciński w tym meczu w zasadzie nie mógł mieć pretensji do żadnego z zawodników. Swoje zrobił gościnnie jeżdżący junior z ŻKS ROW Kamil Wieczorek (6+1), a w porównaniu z początkiem sezonu dużo lepiej prezentował się Dawid Matura (2+1). Po kontuzji do ścigania wrócił Dawid Stachyra, który nie jest jednak jeszcze w optymalnej dyspozycji, a w meczu zaliczył dwa lepsze i dwa słabsze wyścigi. - Mamy teraz dziesięć dni przerwy, myślę, że zabiegi na które cały czas chodzi pomogą mu, żeby wrócił do pełnej sprawności. W przyszłym tygodniu będziemy mieli treningi i wierzę, że będzie to lepiej wyglądało - mówił po zawodach w kontekście "Davidoffa" trener Kwieciński.
[event_poll=51485]

W najbliższej kolejce KSM Krosno zmierzy się na swoim torze z KMŻ Motorem Lublin (14 czerwca), natomiast Kolejarz Intermarche czeka tego dnia ciężki wyjazd do Gdańska.

Punktacja:

Kolejarz Intermarche Rawicz - 35
1. Anders Thomsen - 13 (1,3,3,3,3)
2. Wojciech Lisiecki - 1 (0,1,0,0)
3. Mariusz Staszewski - 6+2 (1*,1*,2,1,1)
4. Ryan Fisher - 9+2 (2,2,1*,2,2*)
5. Michał Łopaczewski - 4 (1,1,1,1,w)
6. Mateusz Burzyński - 2 (2,0,0)
7. Marcin Riedel - 0 (d,0,0)

KSM Krosno - 55
9. Mariusz Fierlej - 12+1 (2*,3,3,3,1)
10. Tomasz Rempała - 9+3 (3,2*,0,2*,2*)
11. Marcin Rempała - 10 (0,2,3,2,3)
12. Dawid Stachyra - 5+1 (3,0,2*,d)
13. Tobias Busch - 11 (3,3,2,3,0)
14. Dawid Matura - 2+1 (1,0,1*)
15. Kamil Wieczorek (gość) - 6+2 (3,2*,1*)
 
Bieg po biegu:
1. (70,8) T. Rempała, Fierlej, Thomsen, Lisiecki 5:1
2. (71,6) Wieczorek, Burzyński, Matura, Riedel (d4) 4:2 (9:3)
3. (71,0) Stachyra, Fisher, Staszewski, M. Rempała 3:3 (12:6)
4. (70,5) Busch, Wieczorek, Łopaczewski, Riedel 5:1 (17:7)
5. (70,1) Thomsen, M. Rempała, Lisiecki, Stachyra 2:4 (19:11)
6. (71,1) Busch, Fisher, Staszewski, Matura 3:3 (22:14)
7. (70,6) Fierlej, T. Rempała, Łopaczewski, Burzyński 5:1 (27:15)
8. (70,8) Thomsen, Busch, Wieczorek, Lisiecki 3:3 (30:18)
9. (70,7) Fierlej, Staszewski, Fisher, T. Rempała 3:3 (33:21)
10. (71,3) M. Rempała, Stachyra, Łopaczewski, Riedel 5:1 (38:22)
11. (71,1) Busch, T. Rempała, Staszewski, Lisiecki 5:1 (43:23)
12. (70,7) Thomsen, M. Rempała, Matura, Burzyński 3:3 (46:26)
13. (71,7) Fierlej, Fisher, Łopaczewski, Stachyra (d4) 3:3 (49:29)
14. (72,0) M. Rempała, T. Rempała, Staszewski, Łopaczewski (w/2min) 5:1 (54:30)
15. (71,3) Thomsen, Fisher, Fierlej, Busch 1:5 (55:35)

NCD: Anders Thomsen (Kolejarz Intermarche Rawicz) - 70,1 sek. (w 5. wyścigu).
Sędzia: Maciej Spychała
Widzów: ok. 2500.
Zawodnicy startowali według I zestawu.

Komentarze (18)
avatar
Atomic
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz się odbył i tyle. Bardzo fajnie latał w Rawiczu A.Thomsen, reszta słabiutko... Najważniejsze, że potrenował sobie Dawid Stachyra, przed Lublinem pewnie i tak nie będzie w najlepszej dyspoz Czytaj całość
avatar
Trancer
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Thomsen gwiazda, prawdziwa :) 
avatar
Krośnieński_Wilk
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak nawiasem mówiąc patrząc na jazdę Kamila a jego kuzyna Mateusza nie ma porównania takiego juniora mieć w II lidze to skarb. 
avatar
tomaszek71
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie jest Tomek Chrzanowski? 
avatar
Klaudix
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz nie należał do najciekawszych, było mało walki ze strony przeciwników.Jedynie Anders Thomsem wyróżniał się w gronie przeciętnych kolegów. Miejmy nadzieje,że w przyszłą niedzielę Wilki odeg Czytaj całość