Robert Chmiel o rywalizacji z Kamilem Wieczorkiem: Jest presja
W czwartkowym meczu Nice Polskiej Ligi Żużlowej ŻKS ROW Rybnik wysoko pokonał Lokomotiv Daugavpils 60:30. 5 punktów dla rybniczan zdobył Robert Chmiel.
Robert Chmiel zaliczył również pierwsze zwycięstwo biegowe w Nice PLŻ. Stało się to o dziwo nie w wyścigu juniorskim, a w czwartej gonitwie, kiedy to razem z Damian Balińskim przywieźli za sobą Antonio Lindbaecka - Muszę bardzo podziękować Damianowi Balińskiemu za to, że mnie tak asekurował w czwartym biegu. Ze startu wyskoczyłem najlepiej, bo pierwsze pole było tego dnia najlepsze, gdyż było najbardziej przyczepne. Potem trzymałem się krawężnika i utrzymałem tę pozycję do końca - mówił zadowolony wychowanek rybnickiego klubu.
Młody zawodnik rybnickiego klubu czuł się w czwartek jak ryba w wodzie. W biegu juniorskim okazał się nawet lepszy od swojego kolegi z pary - Kacpra Woryny. - Dzięki toromistrzowi ta nawierzchnia była fajnie przygotowana. Na treningach był on bardzo podobny, ale wydawało się, że będzie w czwartek bardziej betonowy. Trochę jednak trzymało i dało się ścigać - stwierdził 16-latek.Teraz Roberta Chmiela czeka dalsza rywalizacja o miejsce w składzie z Kamilem Wieczorkiem. - Kamil jest moim rywalem, walczymy cały czas o skład. Jechał też wiele meczów tutaj w Rybniku. Wiem też jak spisał się w Krośnie, bo widziałem wyniki. Rywalizujemy ze sobą. To jest oczywiście presja, że musimy pojechać jak najlepiej w każdy meczu i treningu, bo chcemy obaj się dostać do składu - zakończył Chmiel.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>