Najważniejszy był awans - wypowiedzi po Challenge SEC w Toruniu

Za nami ostatnia faza zmagań o udział w Indywidualnych Mistrzostwach Europy. W piątek awanse uzyskało siedmiu zawodników, w tym trzech Polaków. Pozytywnym zaskoczeniem był występ Witalija Biełousowa.

Artiom Łaguta (Rosja): Tor od początku mi pasował i cieszyłbym się gdyby na pierwszej rundzie organizatorzy przygotowali podobny. Wtedy miałbym duże szanse na powtórzenie tego wyniku. Na pewno łatwiej było bez Piotra Pawlickiego i Leona Madsena. Ich musielibyśmy zaliczyć do grona faworytów i w czołówce byłoby na pewno ciaśniej.

[ad=rectangle]
Piotr Protasiewicz (Polska): Cieszę się bardzo, bo jadę na równym, wysokim poziomie. Udaje mi się realizować założone plany. Na razie walczymy o awanse do finału IMP-u i udało się awansować do najważniejszego dla mnie cyklu IME. Jestem szczęśliwy, ponieważ droga do niego była bardzo ciężka, poprzez eliminacje krajowe, a później także międzynarodowe.

Hans Andersen (Dania): Wiedziałem, że zawody będą bardzo ciężkie, ponieważ startowali w nich świetni zawodnicy. Moim celem było zdobyć punkty w każdym biegu. Oczywiście fajnie, że zająłem drugie miejsce, ale najważniejszy dzisiaj był awans. Motocykle spisały się wspaniale i pomimo ciągle doskwierającej mi kontuzji jechało mi się całkiem dobrze.
 
Vaclav Milik (Czechy): Bardzo mi się podoba w Toruniu. Jakbym w głównych zawodach robił po 10 punktów jak w tej rywalizacji to byłoby bardzo dobrze. Pierwszy raz wystartuję w tej poważnej imprezie i chcę przede wszystkim sprawdzić jakim zawodnikiem jestem, bo to dla mnie dopiero pierwszy rok jako senior.

Witalij Biełousow (Rosja): Jestem zadowolony z wyniku. Walczyłem w końcu z mocnymi rywalami. Trochę szkoda, bo zabrakło mi tylko jednego punktu do awansu. Jestem jeszcze młody i przyjdzie czas na mój awans. Dostałem dwa dni temu telefon z federacji, że jest okazja wystartować i od razu powiedziałem, że chcę skorzystać z tej możliwości.

Komentarze (11)
avatar
J. Szymkowiak
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pepe - starty i jeszcze raz starty. W indiwidualnych zawodach nikt cie nie przepuści. 
Sartoris
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Od lat mówię, że zawodnicy z 1 ligi nie są wcale o wiele gorsi niż ci z ekstraligi. Wiecie co sprawia największą różnicę? Kasa. Kasa na sprzet i zaplecze logistyczne. Kildemand, Doyle są przykł Czytaj całość
avatar
BadAngel
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale Grisza chyba dziś nie poszalał co? Może i awans ważniejszy niż miejsce w eliminacjach ale na litość boską... 
avatar
yes
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobają mi się wypowiedzi zawodników. Artiom Łaguta mówi, że byłoby ciaśniej gdyby jechali Piotr i Madsen - ważniejsze jest to, że mogłoby być inaczej. Jest jak jest. Dojdzie jeszcze przy ziel Czytaj całość
avatar
Hockley - RSKŻ
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Biełousow poszarpał dzisiaj bardzo mocno, ale to nie wystarczyło do awansu.
Mimo to pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie.