Dramat Jarosława Hampela! Kapitan reprezentacji Polski złamał udo!

Niesamowicie pechowo rozpoczął się dla naszej reprezentacji i Jarosława Hampela półfinał DPŚ w Gnieźnie. Kapitan polskiej kadry zanotował upadek w 4. biegu, po którym został odwieziony do szpitala.

Przed półfinałem w Gnieźnie Biało-Czerwoni byli murowanymi faworytami do wywalczenia awansu do finału Drużynowego Pucharu Świata. Miało być lekko i przyjemnie, lecz niestety w 4. biegu doszło do fatalnej sytuacji. W upadającego na prostej przeciwległej startowej Witalija Biełousowa uderzył Jarosław Hampel. Nasz kapitan stracił równowagę.
[ad=rectangle]
Polak na wyprostowanym motocyklu zmierzał w kierunku dmuchanej bandy usytuowanej na drugim łuku. Tuż przed zderzeniem z bandą Hampel zdążył zeskoczyć z motocykla. Niestety maszyna, która uderzyła w "dmuchańca" uniosła go do góry i siłą rozpędu nasz reprezentant wsunął się pod dmuchaną bandę, lądując na będącym za nią drewnianym "płocie".

Jarosław Hampel długo nie podnosił się z toru. Przy Polaku zjawiły się służby medyczne, na tor wyjechał też ambulans. "Mały" trafił do karetki i został odwieziony do szpitala z podejrzeniem kontuzji uda.

Żona Jarosława Hampela - Patrycja, na portalu społecznościowym Facebook poinformowała, że u lidera reprezentacji zdiagnozowano złamanie uda. Marek Cieślak na konferencji po zawodach potwierdził, że kontuzja Hampela jest poważna - zawodnik ma kość złamaną w dwóch miejscach, dodatkowo pojawił się krwotok. Niewykluczone, że żużlowiec zostanie przetransportowany do innego szpitala.

Złamane udo:((((((((((((

Posted by Pati Obierko-Hampel on 6 czerwca 2015

Niestety bez naszego kapitana pozostali nasi reprezentanci nie zdołali wywalczyć bezpośredniego awansu do finału w Vojens. Maciej Janowski, Przemysław Pawlicki i Bartosz Zmarzlik robili co w ich mocy, by zrealizować założenie, jakim było zwycięstwo w Gnieźnie, jednak w trójkę było to zadanie arcytrudne. Zwłaszcza, że nie opuszczał ich pech, który objawił się w postaci defektu motocykla Zmarzlika na jego niezagrożonym prowadzeniu.

Teraz Biało-Czerwonych czeka występ w czwartkowym barażu w Vojens. Hampela zastąpi najprawdopodobniej Krzysztof Buczkowski. Rywalami Polaków będą Rosjanie oraz zespoły, które zajmą miejsca 2-3 w poniedziałkowym drugim półfinale w King's Lynn.

Źródło artykułu: