Greg Hancock: Przepraszam. To się nie powtórzy

Greg Hancock zaatakował Nickiego Pedersena we wtorkowym meczu Elitserien, po tym jak Duńczyk spowodował jego upadek w jednym z wyścigów. Amerykanin zapewnił, że sytuacja więcej się nie powtórzy.

W piętnastym wyścigu meczu pomiędzy Piraterną Motala a Dackarną Malilla doszło do wypadku, w którym uczestniczyli Nicki Pedersen oraz Greg Hancock. Duńczyk na wyjściu z łuku poszerzył tor jazdy Amerykaninowi, powodując tym samym jego upadek.
[ad=rectangle]
Sędzia winnym całego zajścia uznał Pedersena, który został wykluczony z powtórki. Hancock postanowił jednak sam wymierzyć sprawiedliwość koledze z toru i zrzucił go z motocykla. Obu zawodników musieli rozdzielać członkowie zespołów i mechanicy. - On nie lubi przegrywać. Wtedy dochodzi do takich sytuacji, w których jak to się mówi, on jest złym chłopcem. Zazwyczaj inni nie reagują na to tak, jak ja, ale jest to denerwujące. Całe zajście to jednak moja wina, bo byłem zdenerwowany i sfrustrowany. Chciałbym przeprosić kibiców, to się więcej nie powtórzy - powiedział Hancock na łamach szwedzkiego "Aftonbladet".

Później aktualny mistrz świata odniósł się do tego zdarzenia również na swojej stronie internetowej. - Jestem bardzo zadowolony z wygranej zespołu, ale oczywiście jestem rozczarowany incydentem z Nicki Pedersenem. Moja reakcja nie była właściwa, jednak to wszystko przypomniało mi poprzedni incydent pomiędzy nami sprzed pewnego czasu i straciłem kontrolę - dodał Hancock.

Za ten incydent "Herbie" otrzymał karę w wysokości 5 tys. szwedzkich koron. - Otrzymałem karę za to zajście, ale z drugiej strony, poza wykluczeniem z wyścigu, nie ma kary dla kogoś kto wywozi pod bandę i naraża rywala na kontuzję. Ten sport jest już wystarczająco niebezpieczny - skomentował Amerykanin.

Zobacz incydent

Komentarze (111)
avatar
Polish Speedway
18.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To się nazywa mieć styl, klasę i honor. Dobrze wie, że w tym wypadku nie musi przepraszać, ale i tak to zrobił, bo wymaga tego kultura i zasady fair play. No i na pewno był świadomy, że takie z Czytaj całość
avatar
seak-krosno
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dokładnie tomas imbecyl 68 
avatar
Michał Zwierko
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż nie mogę w to uwierzyc. 
KACPER.U.L
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już prawdopodobnie przybili sobie Piątki i klepali się po plecach. 
Kaczor_
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Greg zdrówka i powodzenia nerwy miały prawo Tobie puścić tym bardziej po "pieszczotach" Pana fair play;)