Andriej Karpow bez złamań

W swoim trzecim biegu niedzielnego meczu Wandy z ROW-em na tor upadł Andriej Karpow. Ukrainiec nie kontynuował zawodów, a wiadomości o jego stanie zdrowia są umiarkowanie dobre.

Do wypadku doszło w wyścigu 9. Andriej Karpow i Rafał Trojanowski jechali na dwóch ostatnich miejscach. Na wejściu w drugi wiraż drugiego okrążenia Ukrainiec upadł, a bieg został przerwany. Karpow wrócił do parku maszyn o własnych siłach, ale nie pojawił się już na torze, a po zawodach pojechał na prześwietlenie. Zawodnik narzekał na ból lewej ręki.

[ad=rectangle]

Jak się okazało, zawodnik uniknął złamań, ale nie wiadomo, kiedy ponownie wsiądzie na motocykl. Jak informuje Michał Widera, Karpow przechodzi rehabilitację w Krakowie. Kwestia jego występu z Lokomotivem Daugavpils w niedzielę powinna rozstrzygnąć się w najbliższych dniach.

Komentarze (7)
avatar
Mirson
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrowia Andriej !!! 
prawda kr
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://krakow.tvp.pl/20556026/21-vi-2015 można sobie oglądnąć upadek ... po wypowiedzi P. Miesiąca. 
egon123
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak 20 metrów za nimi jak Trojan na wyjściu był już drugi 
prawda kr
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jechali na 3 i 4 pozycji 20 metrów za dwoma z Rybnika . Wiadomo 3 goni 4 lekko odpuszcza . Ale Karpow nie odpuścił ...a swoją drogą parą też trzeba trenować jazdę - całemu zespołowi słabo to wy Czytaj całość
avatar
pacio 1982
22.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego co było widać to Trojan mu nie popuścił....