- Mecz był zagrożony, dlatego kontrolę nad pracami na torze przejął komisarz i zrobił co mógł, żeby doprowadzić go do użytku - mówił po zwycięstwie nad PGE Stalą trener Betard Sparty Piotr Baron.
Zazdrość i głupota to komentarze bez sensu,nikt nie robi toru tak aby inni się połamali,a gospodarze nie,prawda jest taka że dopiero teraz zobaczymy,jak sobie Wrocław poradzi,dużo mu nie brakujCzytaj całość
sympatyk żu-żla
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
P. Baron zawodnik jadący u siebie nie zna ścieżek swego toru w jakim stanie by był,
DEX
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Obyście wrocławskie cwaniaki pełnym składem do Leszna przyjechali, bo jak nie to będzie ryk, że bonusa przez osłabienie straciliście. Szczerze kibicowałem wam w Toruniu, ale po tym co wyprawiałCzytaj całość
robert1234
29.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
płaczki j----e jak w Rzeszowie zrobili tor to płakali karać karać i jeszcze raz karać
wielkopolska.unia.l.
29.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz baleron pamiętaj otym ze w Lesznie tez będziesz miał mecz zagrozony ,na kazdym stadionie baleron przywitaja was tak samo jak wy inych.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką