Dokładnie 9 sierpnia, gdy SPAR Falubaz wybierze się na mecz z MONEYmakesMONEY.pl Stalą Gorzów, wygaśnie roczne zawieszenie Patryka Dudka. Zawodnik, u którego stwierdzono zażywanie niedozwolonych środków może już trenować i brać udział w treningach punktowanych, ale dopiero za pięć tygodni będzie mógł wystąpić w PGE Ekstralidze. Zielonogórzanie chcieliby dać mu szansę w trzech ostatnich meczach przeciwko Stali, Fogo Unii i GKM-owi. Zawodnik ten musi bowiem odzyskać rytm jazdy przed ewentualnymi play-offami.
[ad=rectangle]
- Patryk przygotowuje się już zupełnie normalnie i uczestniczy w treningach w Zielonej Górze z pozostałymi zawodnikami. Na początku lipca, ze względu na brak ligi, nasze przygotowania nie będą tak intensywne, ale myślimy o tym, by przed najbliższym meczem ze Spartą Wrocław zaplanować kilka naprawdę mocnych jednostek treningowych. Nie wykluczamy też treningu punktowanego z jakimś rywalem. Wówczas Patryk miałby pierwszą okazję do startu w quasi-zawodach. Bardzo zależy nam na tym, by do 9 sierpnia, gdy może wrócić do ligowego ścigania, miał jak najwięcej okazji do jazdy - podkreślił Jacek Frątczak w rozmowie z naszym portalem.
W zielonogórskim klubie zaznaczają, że nie będą zwlekać z powrotem Dudka do ligowego ścigania. Wszystko zależy teraz od dyspozycji sportowej samego zawodnika. - Na razie nie było jeszcze możliwości sprawdzenia sprzętu, który szykowany jest przez Patryka na ligę, ale w najbliższym czasie się to zmieni. Z naszej strony zrobimy wszystko, by zaspokoić jego głód jazdy i sprawić, by wszedł w sezon możliwie najlepiej przygotowany. Oprócz tego wykonywana jest praca w sferze mentalnej, by także pod względem psychicznym był w pełnej dyspozycji startowej. Wszystko jest teraz tak naprawdę w jego rękach. Nie wywieramy na nim presji, mówiąc o tym, że już na samym początku ma uzyskać konkretny dorobek punktowy. Chcemy, by wszedł płynnie w sezon, a jeśli przed 9 sierpnia będzie prezentował już zadowalający poziom sportowy, zabierzemy go do Gorzowa. Jazdy treningowe i ewentualne sparingi mają właśnie temu służyć. Ważne będzie tu zdanie samego zawodnika. On sam będzie musiał stwierdzić, czy czuje się już na tyle pewnie, by wystąpić tuż po upłynięciu zawieszenia w lidze - podsumował Frątczak.
Plany Patryka Dudka mogłaby skomplikować jedynie Komisja do Spraw Zwalczania Dopingu w Sporcie, która ma wątpliwości, czy ostatnie postępowanie, jakie toczono w sprawie "Duzersa" zostało słusznie umorzone. Na chwilę obecną nie zapadła jednak decyzja o możliwym odwołaniu do sportowego trybunału.
Greg zreszta tez za wyzwiska jakie padly w jego strone z Gorzowa po tym jak zdecydowal sie podpisac kontrakt z Fa Czytaj całość