Dla wychowanka rzeszowskiego klubu piątkowa impreza była udana, bowiem zdobył w niej 10 punktów i wspólnie z Dawidem Lampartem zwyciężył w turnieju par. - Kibice chyba są bardzo głodni tego żużla i stworzyli fajną atmosferę, przez co się dobrze jeździło. Dla nas to udany trening w tej przerwie. Cieszę się, że mogłem tu pojeździć. Mamy teraz przerwę i potrzeba jak najwięcej jazdy. Uważam, że zawody były bardzo udane - powiedział po zawodach Maciej Kuciapa.
[ad=rectangle]
Żużlowe ściganie powróciło na "Skałkę" po niemal 9 latach przerwy. W ostatnim czasie na świętochłowickim torze wysypano aż 400 ton nowego materiału. - Ta nawierzchnia jeszcze się tak nie związała. Wydaje mi się, że my i tak stworzyliśmy widowisko, które mogło się podobać. Jeśli otrzymam ze Świętochłowic ponownie zaproszenie to z pewnością tu zawitam po raz kolejny - oznajmił "Ciapek".
Kuciapa spisuje się w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zawodnik Speedway Wandy Instal Kraków w dotychczasowych meczach wykręcił średnią biegową 1,000. - Trudny jest dla mnie ten sezon. Cały czas staram się dojść do dobrej dyspozycji, więc miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie taką będę miał. Zaważyło to, iż silniki, które zakupiłem zdefektowały i to przesądziło o mojej formie - zakończył Maciej Kuciapa.
Czy Kuciapa wróci w tym sezonie do dobrej dyspozycji? 
Żenada