Po opadach deszczu nabraliśmy rozpędu - wypowiedzi po meczu KS Toruń vs MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Darcy Ward
Na zdjęciu: Darcy Ward
zdjęcie autora artykułu

Drużyna KS Toruń pokonała przed własną publicznością MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów 56:33 w meczu PGE Ekstraligi i zdobyła bardzo cenne trzy punkty.

Jacek Krzyżaniak (trener KS Toruń): Do momentu, kiedy spadł deszcz zawodnicy spisywali się średnio i byli średnio dopasowani. Po opadach deszczu nabraliśmy rozpędu i zaczęliśmy wygrywać biegi. Przeważnie było tak, że do ósmego biegu się męczyliśmy, a później zaczynaliśmy wygrywać. W tym meczu akurat udało nam się to od początku do końca. Trudno kogokolwiek wyróżnić, ale chciałbym pochwalić szczególnie Jasona Doyle'a, który znakomicie spisywał się w jeździe parowej.

[ad=rectangle] Jason Doyle (KS Toruń): Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Drużyna z Gorzowa ma znakomite nazwiska w swoim zespole i zdawaliśmy sobie sprawę, że wszyscy stawią się w Toruniu. Przede wszystkim musieliśmy dobrze wychodzić spod taśmy. Jeśli chodzi o mnie, to jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy. Szczególnie w piętnastym biegu bardzo fajnie mi się jechało z Chrisem.

Skrót meczu KS Toruń - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Stanisław Chomski (trener MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Trudno rywalizować, jeśli nie ma się przynajmniej trzech filarów lub równo jeżdżącej drużyny. Do momentu, w którym spadł deszcz wydawało się, że spotkanie będzie wyrównane. Zazwyczaj jest tak, że po nieprzewidzianych sytuacjach pogodowych to goście lepiej jeżdżą a tu się okazało, że po wygranym starcie w czwartym wyścigu na 5:1, przegrywamy 2:4 i tak zaczął się dopełniać nasz czar goryczy. Ciężko było wstawić kogoś jako rezerwę taktyczną, za wyjątkiem Mateja Zagara. Druga faza była znacznie lepsza, ale wynik ustawił się do ósmego biegu.

Matej Zagar (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Po pierwsze gratulacje dla drużyny z Torunia. To nic nowego, że są bardzo ciężkim przeciwnikiem, zwłaszcza u siebie w domu. Mam chociaż jakiś procent lepszego samopoczucia, bo w moim wykonaniu było lepiej i zdobyłem więcej punktów niż zazwyczaj. Niestety wysoka przegrana więc musimy teraz wygrywać wszystkie mecze do końca, aby mó skutecznie walczyć o play-offy.

Źródło artykułu:
Czy zespół MONEYmakesMONEY Stali Gorzów ma jeszcze szanse na awans do najlepszej czwórki?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (23)
Rysiek z Gorzowa wlkp
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego nie mówi wielkiiiii znafca spidłeja Władzio ? Teraz będzie pluł ,a jak przypadkiem wejdą do 4 -ki to ich uwielbi . Hipokryta.  
avatar
wierny od 40stu lat
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A może przed każdym meczem na MA należało by tak przygotować tor jak pogoda to zrobiła wczoraj  
avatar
STAL GORZ
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Graty dla Torunia okazali sie zdecydowanie lepsi od nas, a my wakacje juz mamy wakacje wszyscy mieli racje stal ma wakacje . Kuzwa lepiej zaspiewałem niz KK  
Elos
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyznać się kto zakładał że Gomóla pojedzie w nominowanych??? No sorry ja jestem mega pozytywnie zdziwiony, oby to nie był jednorazowy wystrzał formy. Miedziak słabo , kto inny lepiej i to cho Czytaj całość
Gerhard Malberg
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Na poczatku chcialbym podziekowac Bogu za deszcz w Toruniu,nastepnie obsludze technicznej Motoareny za ciezka prace i to ze mecz dokonczono.W nastepnej kolejnosci chcialbym podziekowac Lagucie Czytaj całość