Jak słyszymy w kuluarach, powodów, dla których kamery nc+ nie pojawią się w Rzeszowie jest kilka. Stacja nSport+ ma określony budżet, który zakłada transmitowanie na ogół dwóch spotkań w danej kolejce ligowej. 21 czerwca, gdy początkowo miało odbyć się spotkanie PGE Stali Rzeszów ze SPAR Falubazem Zielona Góra, w telewizji pokazano dwa inne mecze. Szefowie stacji pod uwagę musieli wziąć też to, że zawody żużlowe transmitowane w środku tygodnia cieszą się zdecydowanie mniejszą oglądalnością niż te w sobotę czy niedzielę.
[ad=rectangle]
Jak przyznaje Marcin Majewski, nc+ wsłuchuje się w głos kibiców, którzy wyrażają swoje niezadowolenie faktem, że nie zobaczą środowego spotkania. Kompromisowym rozwiązaniem ma być pokazanie wszystkich piętnastu biegów z odtworzenia, przed niedzielnym pojedynkiem PGE Stali z KS Toruń.
- Fakt, że nie będzie dziś (w środę) transmisji nie oznacza, że mecz ten jest przez nas lekceważony. Wiedząc o tym, że w niedzielę pokazujemy spotkanie PGE Stali z KS Toruń, pół godziny przed rozpoczęciem studia meczowego pokażemy wszystkie piętnaście biegów z pojedynku rzeszowian ze SPAR Falubazem. Myślę, że jest to rozwiązanie pośrednie, które powinno kibiców zadowolić - stwierdził Marcin Majewski w rozmowie z naszym portalem.
Skrót meczu PGE Stali ze SPAR Falubazem zostanie wyemitowany 26 lipca o 16:00.