Nicki Pedersen najlepszy w Malilli, Polacy bez półfinałów - Grand Prix Szwecji (relacja)

Zwycięstwem Nickiego Pedersena zakończyło się Grand Prix Szwecji, które rozegrano na torze w Malilli. Na podium stanęli również Tai Woffinden i Antonio Lindbaeck. Polacy nie awansowali do półfinałów.

Szósta runda tegorocznych zmagań o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem. Wszystko przez warunki pogodowe, jakie od rana panowały w Malilli. Organizatorzy podjęli taką decyzję po prześledzeniu prognoz pogody. Po tym, jak opady ustały zdjęto specjalną plandekę z toru. Nawierzchnia w niektórych miejscach była nasączona wodą, ale prace torowe, w tym dosypanie świeżej nawierzchni sprawiły, że tor nadawał się do jazdy.
[ad=rectangle]
Co prawda w pierwszej serii zawodnicy mieli problemy z płynną jazdą na pierwszym łuku, ale z biegiem czasu wyścigi na G&B Arenie były coraz ciekawsze, a zawodnicy toczyli zacięte pojedynki, nie odpuszczając swoim rywalom do ostatnich metrów. Grand Prix Szwecji było bardzo wyrównane, a czołowe role odgrywali Nicki Pedersen i Tai Woffinden.

Brytyjczyk w fazie zasadniczej zanotował tylko jedną wpadkę, kiedy to w pierwszym wyścigu musiał uznać wyższość dobrze spisujących się Chrisa Holdera i Nielsa Kristiana Iversena. W pozostałych czterech gonitwach "Woffy" odnosił pewne zwycięstwa i z dorobkiem 13 punktów był najlepszy w fazie zasadniczej. Z kolei "Power" prezentował równą formę, nie popełniał błędów i zapisał na swoim koncie 11 "oczek", przy czym wygrał tylko jeden wyścig.

W decydującej fazie zawodów role się odwróciły. Obaj żużlowcy spotkali się w pierwszym półfinale. Pedersen na wejściu w pierwszy łuk zamknął Woffindena i pognał do mety po trzy punkty. Brytyjczyk musiał się bronić przed atakami... Iversena i Holdera, ale skutecznie odparł próby rywali i zameldował się w finale. W nim Duńczyk pewnie wygrał, a Woffinden ponownie musiał walczyć o drugą pozycję. Tym samym "Power" wykorzystał atut swojego toru, gdyż w lidze szwedzkiej ściga się w barwach miejscowej Dackarny.

W klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix nie doszło do większych zmian. Zarówno Pedersen, jak i Woffinden w Malilli zdobyli po 17 punktów i Brytyjczyk nadal ma 9 punktów przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem w walce o mistrzowski tytuł. Trzeci w "generalce" Greg Hancock do "Woffy'ego" traci już aż 22 "oczka". "Grin" w Malilli zajął ósmą pozycję.

Sprawcą największej niespodzianki w Grand Prix Szwecji był Antonio Lindbaeck. "Toninho" startował w tych zawodach z dziką kartą, ale na torze nie miał respektu do rywali. Szwed pewnie awansował do finału, gdzie nawet przez chwilę próbował zagrozić Pedersenowi. Ostatecznie Lindbaeck musiał się zadowolić trzecim miejscem, ale po raz kolejny potwierdził, że w tym sezonie jest w wysokiej formie. Czwarte miejsce w finale zajął Matej Zagar.

Do półfinałów w Malilli nie awansowali Maciej Janowski i Krzysztof Kasprzak. Pierwszemu z nich niewiele zabrakło, by znaleźć się w czołowej ósemce. Zawodnik Betard Sparty Wrocław w fazie zasadniczej zgromadził 8 punktów, tyle samo co Greg Hancock, ale to Amerykanin miał lepszy bilans biegów. Obaj zawodnicy zmierzyli się w siedemnastym biegu, w którym to lepszy był Hancock. Z kolei po raz drugi z rzędu turniej Grand Prix bez punktów zakończył Krzysztof Kasprzak.

Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix

Wyniki:
1. Nicki Pedersen (Dania) - 17 (2,2,2,3,2,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 17 (1,3,3,3,3,2,2) + 2. miejsce w finale
3. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 14 (3,2,0,3,2,3,1) + 3. miejsce w finale
4. Matej Zagar (Słowenia) - 13 (3,1,2,2,3,2,0) + 4. miejsce w finale
5. Jason Doyle (Australia) - 11 (3,0,3,2,3,0)
6. Chris Holder (Australia) - 10 (3,3,1,1,2,0)
7. Niels Kristian Iversen (Dania) - 10 (2,2,2,1,2,1)
8. Greg Hancock (USA) - 9 (1,3,3,0,1,1)
9. Maciej Janowski (Polska) - 8 (2,3,1,2,0)
10. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 7 (0,1,3,2,1)
11. Tomas H. Jonasson (Szwecja) - 7 (1,1,1,1,3)
12. Chris Harris (Wielka Brytania) - 5 (0,0,1,3,1)
13. Andreas Jonsson (Szwecja) - 5 (2,1,2,0,d)
14. Peter Kildemand (Dania) - 3 (0,2,w,1,0)
15. Troy Batchelor (Australia) - 2 (1,0,0,0,1)
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 0 (d,0,d,0,0)

17. Linus Sundstroem (Szwecja) - NS
18. Peter Ljung (Szwecja) - NS

Bieg po biegu:
1. Holder, Iversen, Woffinden, Harris
2. Doyle, Jonsson, Batchelor, Jensen
3. Zagar, Janowski, Jonasson, Kasprzak (d4)
4. Lindbaeck, Pedersen, Hancock, Kildemand
5. Holder, Kildemand, Jonasson, Batchelor
6. Janowski, Lindbaeck, Jensen, Harris
7. Hancock, Iversen, Jonsson, Kasprzak
8. Woffinden, Pedersen, Zagar, Doyle
9. Jensen, Pedersen, Holder, Kasprzak (d4)
10. Hancock, Zagar, Harris, Batchelor
11. Doyle, Iversen, Jonasson, Lindbaeck
12. Woffinden, Jonsson, Janowski, Kildemand (w/u)
13. Lindbaeck, Zagar, Holder, Jonsson
14. Harris, Doyle, Kildemand, Kasprzak
15. Pedersen, Janowski, Iversen, Batchelor
16. Woffinden, Jensen, Jonasson, Hancock
17. Doyle, Holder, Hancock, Janowski
18. Jonasson, Pedersen, Harris, Jonsson (d4)
19. Zagar, Iversen, Jensen, Kildemand
20. Woffinden, Lindbaeck, Batchelor, Kasprzak

Półfinały:
21.
Pedersen, Woffinden, Iversen, Holder
22. Lindbaeck, Zagar, Hancock, Doyle

Finał:
23.
Pedersen, Woffinden, Lindbaeck, Zagar

Komentarze (495)
avatar
Miszcz666
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo rowna forma krzysztofa kasprzaka. olimpiada w rio juz przepustka zdobyta. Nie wierze w zadne defekty! 
avatar
RECON_1
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To co odstawia KK to juz nawet wtopa nie mozna nazwac, gosc jestw totalnej rozsypce jesli idzie o zawody, chyba zbytnio zachlysnal sie ubieglorocznymi sukcesami i msysla ze kazdy bedzie mu ter Czytaj całość
KACPER.U.L
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kildemand jak Protas.Nie ma GP bez udanego bączka:) 
OXO
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kindelmand to jednak picza jest 
avatar
Michael081
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
co to takiego 1,0,0,3,0,0,0,0,D,D,D,0,D,0,0 ???? TO forma K.K w ostatnich 15 biegach na SGP. Na 45 możliwych pkt do zdobycia zdobywa 4!!!Prawdziwy "miszczu" :)