Piorunujący początek meczu Rekinów - Orzeł Łódź vs. ŻKS ROW Rybnik (relacja)

W jedenastej kolejce Nice PLŻ rybniczanie pewnie wygrali w Łodzi i dzięki zwycięstwu umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli.

Łodzianie w tym sezonie zmagają się z wieloma kontuzjami. Kibice jednak wierzyli w zwycięstwo swojej drużyny. Aktualni liderzy Nice Polskiej Ligi Żużlowej nie tracą jednak formy i pewnie wygrali z gospodarzami. Kluczowe znaczenie dla tego zwycięstwa miał początek meczu.
[ad=rectangle]
W pierwszej odsłonie dnia do mety na prowadzeniu przyjechał Troy Batchelor. Ogólnie zawody były bardzo udane dla Australijczyka, a plecy rywala oglądał jedynie w ostatniej gonitwie. Inauguracyjny bieg był bardzo ważny dla łódzkiej publiczności. Po kilku latach przerwy w drużynie pojechał Stanisław Burza, który ostatecznie zapisał na swym koncie tylko dwa punkty,

Pierwszy szok gospodarze przeżyli w biegu młodzieżowym, w którym pewne podwójne zwycięstwo odnieśli rybniczanie. Kacper Woryna i Robert Chmiel potwierdzili, że tworzą jedną z najlepszych par juniorskich w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Łącznie zdobyli dziesięć oczek, przy jednym punkcie ze strony żużlowców Orła. To miało kluczowe znaczenie dla losów całego meczu.

Pierwsze zwycięstwo zawodnik Orła zanotował w szóstym biegu. Sztuka ta udała się Witalij Biełousowi, który ostatecznie wywalczył siedem punktów. Rosjanin nie mógł być do końca zadowolony ze swojego występu, a dodatkowo w jednej z gonitw zaliczył defekt na punktowanej pozycji.

W ósmym biegu rybniczanie za sprawą Troya Batchelora i Maxa Fricke znów podwójnie triumfowali. Wtedy to na tablicy wyników widniał wynik 15:33 i stało się jasne, że goście są o krok od wygranej. Jak się później okazało to właśnie początkowa faza zawodów pozwoliła podopiecznym Jan Grabowski na pewne zwycięstwo.

Kibice zgromadzeni na stadionie po raz pierwszy mogli się cieszyć ze zwycięstwa swych pupili w dziewiątej odsłonie dnia. W niej na pierwszym miejscu dojechał Hans Andersen, który na pierwszą lokatę wysunął się po ostrym ataku na Sebastianie Ułamku. Duńczyk ostatecznie zapisał na swoim koncie dwanaście punktów i był liderem gospodarzy. Co więcej udowodnił, że statystyki Nice Polskiej Ligi Żużlowej nie kłamią i jest obecnie najlepszym zawodnikiem na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Rohan Tungate zadebiutował w barwach Orła
Rohan Tungate zadebiutował w barwach Orła

Niedzielny mecz był debiutem w drużynie Orła dla Rohana Tungate'a. Australijczyk był nawet w stanie wygrywać z rywalami, a na swoim koncie zapisał siedem punktów. Jego dorobek mógł być jeszcze okazalszy, gdyby nie błąd w ostatnim biegu, kiedy to stracił pewne trzecie miejsce.

Zdecydowanie najwięcej emocji zawodnicy dostarczyli w pierwszym z biegów nominowanych. Goście świetnie wyszli ze startu, jednak szybko z Maxem Fricke poradzili sobie Jakub Jamróg i Witalij Biełousow. Wychowanek tarnowskiej Unii nie dawał za wygraną i do końca gonił Damiana Balińskiego. Na wyjściu z ostatniego łuku doszło do niebezpiecznej sytuacji, gdyż Jamróg stracił kontrolę nad motocyklem i uderzył w rywala. Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło.

Goście po meczu cieszyli się z kolejnej wygranej i pewnie zmierzają po awans. Gospodarze nie mogą jednak być zawiedzeni, gdyż zawodnicy Orła kilka razy wykazywali się ogromną wolą walki. Być może zmyliły ich nocne opady w Łodzi, które sprawiły, że na początku spotkania to goście czuli się jak na domowym torze.
[event_poll=35180]
Punktacja:

ŻKS ROW Rybnik - 54
1. Troy Batchelor - 12+2 (3,2*,2*,3,2)
2. Max Fricke - 8+1 (0,3,3,2*,0)
3. Sebastian Ułamek - 11+1 (3,2,2,3,1*)
4. Dakota North - 4+1 (1,1*,0,2)
5. Damian Baliński - 9+1 (2*,2,2,d,3)
6. Kacper Woryna - 5+1 (3,1*,1)
7. Robert Chmiel - 5+1 (2*,3,0)

Orzeł Łódź - 36
9. Hans Andersen - 12 (2,3,3,1,3)
10. Stanisław Burza - 2+1 (1*,0,-,1)
11. Rohan Tungate - 7 (2,0,3,2,0)
12. Jakub Jamróg - 7 (0,1,1,3,2)
13. Witalij Biełousow - 7+1 (1,3,1,1,d,1)
14. Sebastian Niedźwiedź - 0 (0,0,d)
15. Oskar Polis - 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (67,94) Batchelor, Andersen, Burza, Fricke 3:3
2. (68,52) Woryna, Chmiel, Polis, Niedźwiedź 1:5 (4:8)
3. (67,38) Ułamek, Tungate, North, Jamróg 2:4 (6:12)
4. (67,83) Chmiel, Baliński, Biełousow, Polis 1:5 (7:17)
5. (67,40) Fricke, Batchelor, Jamróg, Tungate 1:5 (8:22)
6. (67,47) Biełousow, Ułamek, North, Niedźwiedź 3:3 (11:25)
7. (67,27) Andersen, Baliński, Woryna, Burza 3:3 (14:28)
8. (68,08) Fricke, Batchelor, Biełousow, Polis 1:5 (15:33)
9. (67,39) Andersen, Ułamek, Biełousow, North 4:2 (19:35)
10. (67,46) Tungate, Baliński, Jamróg, Chmiel 4:2 (23:37)
11. (68,46) Ułamek, Fricke, Burza, Biełousow (d/3) 1:5 (24:42)
12. (68,05) Batchelor, Tungate, Woryna, Niedźwiedź (d/4) 2:4 (26:46)
13. (67,40) Jamróg, North, Andersen, Baliński (d/4) 4:2 (30:48)
14. (70,05) Baliński, Jamróg, Biełousow, Fricke 3:3 (33:51)
15.(68,05) Andersen, Batchelor, Ułamek, Tungate 3:3 (36:54)

Widzów: ok. 3500
NCD: 67,27 - Hans Andersen w biegu siódmym
Sędzia: P. Słupski
Komisarz: T. Welc

Komentarze (2)
avatar
Forest
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przynajmniej bez kontuzji tym razem, a ten sezon i tak miał być na utrzymanie. Szkoda tylko, że w Krakowie np. nie zabrakło nagle zasilania na stadionie :D Czytaj całość