Rybniczanin chce jeździć na żużlu jeszcze przed 15 lat i pobić rekord Andrzeja Huszczy. - On miał piekielnie silny charakter. Nie wiem, czy zdołam go pokonać, ale warto podjąć to wyzwanie - zapowiedział Adam Pawliczek.
W swojej karierze wychowanek rybnickiego klubu startował w trzech zespołach. Karierę zaczynał w macierzystej drużynie, w 1995 roku na dwa lata przeniósł się do Grudziądza, by później powrócić do Rybnika. W ostatnich sezonach startował w Kolejarzu Opole. - Dość tułaczki. Sam nie wiem, jak ja to godziłem z bieżącymi obowiązkami. Chyba miałem własnego klona. Jeden Pawliczek pracował w kopalni i "urzędował" z żoną, a drugi poświęcał się wyłącznie żużlowi - powiedział Pawliczek.