MRGARDEN GKM Grudziądz - Betard Sparta Wrocław: Pomeczowe Hop-Bęc

MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał na własnym torze Betard Spartę Wrocław i przedłużył swoje nadzieje na utrzymanie w PGE Ekstralidze. Wśród gospodarzy brylowali Artiom Łaguta i Rafał Okoniewski.

[bullet=hop.jpg] Hop:

Odrodzenie Rafała Okoniewskiego

"Okoń" po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentował się z fantastycznej strony. Grudziądzcy kibice przecierali oczy ze zdumienia patrząc na atomowe starty wychowanka Polonii Piła i jego szybką jazdę po trasie. Zwyżka formy Rafała Okoniewskiego to bardzo dobra informacja dla MRGARDEN GKM-u, który o utrzymanie powalczy w Rzeszowie. Senior żółto-niebieskich doskonale zna owal przy Hetmańskiej i może okazać się na Podkarpaciu kluczową postacią beniaminka.
[ad=rectangle]
Artiom Łaguta wytrzymał presję

"Tiomka" pokazał w niedzielny wieczór swój najlepszy speedway. Dysponował bardzo szybkimi wyjściami spod taśmy i doskonale odnajdywał się na zewnętrznej części toru. W kluczowym 15. wyścigu zachował zimną krew i zapewnił swojej drużynie końcowe zwycięstwo. Dodatkowo na dystansie uporał się z liderem Betard Sparty - Tai'em Woffindenem.

Rewelacyjny Drabik

Młodzieżowiec wrocławskiego klubu ma za sobą kolejne kapitalne spotkanie. Na swoim koncie zapisał aż dziesięć punktów z trzema bonusami, będąc wiodącą postacią Sparty w Grudziądzu. Szczególne brawa należą mu się za 14. wyścig, w którym wygrał start i odpierał ataki Krzysztofa Buczkowskiego.

Profesorska jazda Tomasza Golloba

Mistrz Świata z 2010 roku potwierdził, że na torze przy ulicy Hallera jest niezwykle skuteczny. Oprócz wysokiej zdobyczy punktowej, nie można obojętnie przejść obok jego znakomitej jazdy parowej. Tomasz Gollob doskonale współpracował z kolegami z drużyny i rozgrywał pierwszy łuk.

[bullet=bec.jpg] Bęc:

Mizerna postawa juniorów MRGARDEN GKM-u

Robert Kempiński znów zawiódł się na swojej formacji młodzieżowej. Hubert Łęgowik i Marcin Nowak uzbierali zaledwie dwa punkty, a dodatkowo leszczynianin blokował w 8. biegu napędzającego się Artioma Łagutę.

Jędrzejak i Milik nie istnieli na grudziądzkim betonie

To ci dwaj zawodnicy pozbawili przyjezdnych szans na wywiezienie zwycięstwa znad Wisły. Zarówno kapitan Sparty, jak i Czech nie zdobyli punktów. Kiedy po starcie udało im się kilka razy wieźć punktowane pozycje, automatycznie tracili je na dystansie.

"Buczek" bez błysku

To pierwszy tak słaby mecz Krzysztofa Buczkowskiego na Hallera w tym sezonie. Głównym problemem grudziądzanina były słabe wyjścia spod taśmy. Na domiar złego w swoim ostatnim biegu zanotował defekt. Należy jednak podkreślić, że świetnie dysponowany Rafał Okoniewski startował w parze właśnie z "Buczkiem". Z tego względu wychowankowi GKM-u było jeszcze ciężej o zdobywanie punktów.

Komentarze (34)
avatar
ArtB
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
mimo wszystko szkoda GKM jak sobie przypomnę jaja z Czewą i Gdańskiem w ub. roku to żal będzie ich żegnac bo walczą do końca. 
avatar
tomas68
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
GKM odroczył tylko na chwilę własny wyrok,spadek jest już przesądzony. 
avatar
SJ
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Po raz kolejny potwierdza sie ze przy H4 oglada sie wysmienite zawody juz nie moge doczekac sie derbow Szczerze wolalbym aby GKM zostal w elicie niz preparatorzy z Rzeszowa czy Wroclawia 
avatar
Rafi Grudziądz
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powtórzę się kolejny raz ze słabszy występ Buczka był spowodowany skutkami dzwonu w Tarnowie i tyle w temacie. Pozdrawiam 
avatar
sympatyk żu-żla
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okoń w Rzeszowie za wiele nie nawojuje, Wrocław raczej pojedzie w play offach to co mógł to złapał punktów teraz na torach jako gość będzie szło nie co gożej