[bullet=hop.jpg] HOP
Pierwszy komplet Kamila Brzozowskiego
Kamil Brzozowski zapytany po meczu o to, kiedy ostatnio zdobył "czysty" komplet punktów w meczu ligowym, nie był w stanie odpowiedzieć. "Brzózka" był w niedzielę na gdańskim torze niezwykle szybki. Zdobył piętnaście "oczek", w czym pomógł mu Magnus Zetterstroem, przymykając gaz na ostatnich metrach piętnastego biegu.
Świetny Kossakowski
Dominik Kossakowski na własnym torze spisuje się niezwykle dobrze. Junior Wybrzeża Gdańsk w niedzielę zdobył 10 punktów i bonus w czterech biegach, tylko raz przegrywając z rywalem. Gdy poprawi jeszcze jazdę na wyjazdach, Wybrzeże będzie miało z niego dużo pożytku.
Niemal bezbłędni Krcmar i Zetterstroem
Eduard Krcmar i Magnus Zetterstroem pojechali nie tylko skutecznie, ale i drużynowo. Obaj tylko raz przegrali z rywalem, a dodatkowo łącznie przywieźli pięć bonusów. Szwed w tym sezonie jest najlepszym zawodnikiem ligi. U Czecha natomiast piętą achillesową są mecze wyjazdowe.
[event_poll=51492]
[bullet=bec.jpg] BĘC
Krośnianie bez lidera
Żużlowcy KSM-u Krosno wygrali indywidualnie tylko dwa biegi, a drużynowo jeden - wówczas, gdy przegrywali już różnicą siedemnastu punktów. Ireneusz Kwieciński podszedł do meczu czysto szkoleniowo i liczy na lepszy mecz w rundzie finałowej, jednak z pewnością KSM bez zawodnika, który zdobędzie około dziesięć punktów, nie ma czego szukać w Gdańsku.
Nieudany debiut Bielińskiego
Aureliusz Bieliński w zawodach młodzieżowych najczęściej plasował się w górnej części stawki i wydawało się, że u siebie będzie w stanie rywalizować choćby z juniorami z Krosna. Nie zdobył jednak punktów i - jak sam przyznał - również przez stres, nie był w stanie rywalizować z zawodnikami rywala.
Bezzębni juniorzy z Krosna
Krośnieńscy juniorzy Dawid Matura i Przemysław Portas jedyne swoje punkty zdobyli na wspomnianym wcześniej Bielińskim. Ponadto nie zagrozili jednak zawodnikom Wybrzeża Gdańsk.
Szymko nie wykorzystał szansy?
Po trzech meczach, w których w barwach Wybrzeża Gdańsk z przeciętnym skutkiem ścigał się Łukasz Sówka, do składu czerwono-biało-niebieskich wrócił Marcel Szymko. Po dwóch niezłych wyścigach, dwa razy z rzędu nie pokonał żadnego rywala. Wygląda więc na to, że jego akcje u Grzegorza Dzikowskiego nie wzrosły.