Młodzieżowiec MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii w tegorocznym sezonie nie radzi sobie zbyt dobrze. Jego średnia biegopunktowa wynosi zaledwie 1,250. Jest to dopiero 38. rezultat w zestawieniu najskuteczniejszych jeźdźców Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Należy jednak podkreślić, że ostatnimi czasy forma młodzieżowca wzrasta. W meczu pomiędzy Speedway Wandą Instal Kraków a biało-czerwonymi wywalczył on siedem "oczek", a ponadto dość dobrze spisywał się w niedawno rozegranych zawodach młodzieżowych.
[ad=rectangle]
Dobra dyspozycja młodego zawodnika została zauważona przez Marka Cieślaka. Szkoleniowiec ostrowskiego klubu desygnował jeźdźca do rywalizacji z numerem drugim, co na pewno było dla niego wielkim wyróżnieniem. - Bardzo się cieszę, że trener wystawił mnie jako seniora. Mogłem się pierwszy raz sprawdzić, pomimo tego, że mam przed sobą jeszcze półtora roku startów z pozycji juniorskiej. Wyszło całkiem nieźle. Naprawdę jestem zadowolony z dzisiejszego występu, mimo tego defektu na drugiej pozycji za kolegą z pary, więc dwa "oczka" plus bonus uciekły. Ten defekt spowodował, że w nominowanych wyścigach byłem wolniejszy - stwierdził tuż po zawodach.
Oskar Ajtner-Gollob w swojej pomeczowej wypowiedzi przyznał, że nie zdołał zidentyfikować usterki w motocyklu. Fakt ten wpłynął na jego kiepską postawę w wyścigu czternastym, kiedy to minął linię mety na ostatniej lokacie. - Coś w środku się stało. Do tej pory nie wiem, jakbyśmy wiedzieli, to byśmy wyeliminowali ten błąd na nominowane wyścigi. W tych ostatnich dwóch biegach stało się, jak stało. W sumie zdobyłem sześć punktów z trzema bonusami, co daje razem dziewięć. Z Michelsenem mi się jechało wspaniale, naprawdę to jest jazda w parze i ona wiele uczy. Wspaniale startować z takim zawodnikiem. Myślę, że zawody jak najbardziej na plus oprócz tych dwóch wpadek - dodał.
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia bez najmniejszego problemu pokonała Łączyńscy-Carbon Start Gniezno. W szeregach ekipy prowadzonej przez Marka Cieślaka praktycznie nie było słabych punktów. Wszyscy zawodnicy ostrowskiej drużyny pojechali na przynajmniej wysokim poziomie. - Ostrów jest bardzo silnym zespołem. My, jako drużyna, obecnie jesteśmy bardzo dobrze zgrani. W momencie, kiedy możemy pokazać się z jak najlepszej strony, czynimy to. Dzisiaj było to widać. Cieszymy się, że właśnie tak się stało, iż jako drużyna wywalczyliśmy tak dużą przewagę - zakończył Oskar Ajtner-Gollob.
nie ma sensu porównywanie go do ojca Jacka, bo ojciec jeździł w innych realiach,
w jeździe Oskara nie widać błysku, brawury itp
to, co Czytaj całość