Kto w składzie Koziołków na play-off? "Jest pewien ból głowy"
- Musimy odpowiednio przygotować się do play-off - uważa trener Jerzy Głogowski. Lublinianie meczem z Kolejarzem Intermarche Rawicz zakończyli starty w fazie zasadniczej.
KMŻ Motor Lublin odjechał ostatni mecz w rundzie zasadniczej. Rywalem Koziołków był Kolejarz Intermarche Rawicz. Lublinianie bez większych problemów pokonali Niedźwiadki 51:39. Spotkanie skomentował trener Jerzy Głogowski. - Z prezesem zakładaliśmy, że chcemy zwyciężyć i zdobyć kolejne punkty do tabeli, ale nie chcieliśmy doprowadzić do pogromu gości. Stąd decyzja o jeździe w tym zestawieniu. Jazda z obcokrajowcami w składzie mogłaby doprowadzić do sporych kłopotów dla klubu, z których mógłby się już nie wywiązać.
13 punktów w tabeli, taki jest dorobek lublinian po rundzie zasadniczej. Oznacza to, że zajmą zapewne trzecie miejsce Polskiej Lidze Żużlowej 2, a ich rywalem będzie pilska Polonia. - Będziemy się zastanawiać, co zrobić, jaki tor przygotować, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Spróbujemy zmontować skład z Timo Lahtim i Samem Mastersem. Z Polaków? Potwierdziły się przypuszczenia. Pojedzie Edzio Mazur. A kto poza tym? Jest jeszcze ból głowy, Emil Pulczyński z Rawiczem potwierdził, że ma dobre momenty startowe. Mamy jeszcze Romka Chromika i Kamila Pulczyńskiego. Wybierzemy tego, który będzie w najlepszej dyspozycji. Musimy odpowiednio przygotować się do play-off - uważa Głogowski.
Szkoleniowiec zespołu znad Bystrzycy bardziej jednak obawia się meczu wyjazdowego, w Pile, gdzie lublinianie doznali bardzo wysokiej porażki. - W Pile zupełnie się pogubiliśmy, tym specyficznie przygotowanym torem. Moi wszyscy zawodnicy nie potrafili się odpowiednio dostroić, gubili pozycje, nie szło im ani po małej, ani po dużej. Poloniści byli znakomicie dopasowani. Dziwiliśmy jak im ta jazda znakomicie wychodzi. Jeśli spotkamy się w play-off czeka nas trudny mecz, ale spróbujemy wyciągnąć wnioski i zaprezentować się tam lepiej.
Po dość dobrym występie w Pile nie najlepiej przy Alejach Zygmuntowskich spisał się Oskar Bober. Wychowanek lubelskiego klubu nie wykorzystał atutu własnego toru i przywiózł tylko dwa "oczka". W kontekście walki w play-off postawa tego juniora może okazać się kluczowa. - Sytuacja jest tego typu, że na treningach i w zawodach młodzieżowych prezentuje się bardzo przyzwoicie. Kiedy przychodzi mecz nie wychodzi to tak jakbyśmy chcieli. Szukamy przyczyn takiego stanu. Z Rawiczem nie widzieliśmy tego na co go stać. Mam nadzieję, że po rozmowach dojdzie do poprawy - stwierdza Głogowski.
-
Gregory Madry Zgłoś komentarz
Pulczyńskich??? Przecież starczy przypomnieć sobie ich jazdę w parze w Toruniu, zarówno w lidze seniorów jak i w lidze juniorów w poprzednich sezonach. Maja oni wielu renomowanych zawodników klasy światowej i krajowej na swoim „rozkładzie”. Być może ostatni sezon nie był dla nich najmocniejszy, ale biorąc pod uwagę to, że są oni bliźniakami i rozumieją się na torze bardzo dobrze, mogą naprawdę zapewnić Motorowi I ligę!!! Starczy popatrzeć jak w parze jeżdżą bracia Pawliccy w Lesznie – w parze są trudni do pokonania, pomimo nieco słabszej postawy w innych biegach, zwłaszcza Przemysław. Kiedy jest w słabszej formie. Podsumowując warto złożyć parę składającą się z bliźniaków i dać im szanse na pokazanie swoich pełnych możliwości. -
GO MOTOR GO Zgłoś komentarz
patrzy w przyszłość? -
Motor KMŻ Zgłoś komentarz
Awans dla Motoru!! -
Tomash Zgłoś komentarz
pokonać piłę i awansować do finału ligi! -
Motor KMŻ Zgłoś komentarz
Wygrywamy i pokazujemy że nie dla Lublina nędzna 2 liga -
yes Zgłoś komentarz
Mogą trafić na Polonię. W fazie zasadniczej było między nimi: 21 czerwca KMŻ Motor Lublin - Polonia Piła 48 : 42 oraz 26 lipca Polonia Piła - KMŻ Motor Lublin 59 : 31. -
.Tomtom Zgłoś komentarz
jechać o najwyższe cele ale zwycięstwo z Rawiczem 60:30 oznaczałoby bankructwo klubu. Kicha niesamowita. -
Motor KMŻ Zgłoś komentarz
Teraz tylko po awans nie można już odpuścić. -
gonzoo Zgłoś komentarz
2 lidze tylko trzeba myslec z wyprzedzeniem jak to zrobic i ustalac logicznie godziny spotkan a nie lato wakacje upaly a tu mecze o 15 czy 16 przeciez to tragedia, w anglii co by sie nie dzialo to sie jezdzi wieczorami w szwecji tak samo w danii rowniez a u nas pikniki popoludniowe -
ɐıqɐɹƃɹnɯ Zgłoś komentarz
stratega po tej stronie wisły p)