W dwóch turniejach "Toninho" wywalczył 23 punkty. Osiem oczek więcej zdobył Emil Sajfutdinow, który aktualnie przewodzi klasyfikacji w SEC. - Emil jest naprawdę świetnym zawodnikiem, który ma bardzo dobrą formę. Osiem punktów to dużo, ale pamiętajmy, że są jeszcze dwie rundy. Wszystko może się zdarzyć - przyznał Antonio Lindbaeck na stronie speedwayeuro.com. - Bardzo mi się ta impreza podoba. Myślę, że są tu najlepsi zawodnicy w Europie, no może brakuje tylko Taia Woffindena. Trzeba jednak podkreślić, że każdy bieg to walka na całego od startu do mety. Myślę również, że organizatorzy z One Sport wybrali bardzo dobre tory, naprawdę takie, na których można się fajnie ścigać - dodał Szwed.
[ad=rectangle]
Kolejny turniej SEC odbędzie się w najbliższą sobotę, a żużlowców rywalizujących o tytuł mistrza Europy będzie gościła szwedzka Kumla. - Znam tor w Kumli dobrze, gdyż jeżdżę tam na co dzień. Z drugiej strony, większość zawodników też, bo jeżdżą w lidze szwedzkiej. Większość żużlowców uwielbia Kumlę, to chyba jeden z najlepszych torów na świecie. Jest wiele dobrych torów w Szwecji, ale wierzę, że to był naprawdę dobry ruch organizatorów i myślę, że będą to super zawody. Jest tam wiele ścieżek, dużo możliwości wyprzedzania. Nie mogę się już doczekać! - ocenił Lindbaeck.
źródło: speedwayeuro.com