Zawody młodzieżowe to najciekawsza rywalizacja - VIII runda Ligi Juniorów (komentarze)

Gorzowska, ostatnia w tym sezonie runda Ligi Juniorów zakończyła się zwycięstwem gospodarzy, którzy w ogólnej klasyfikacji zdobyli srebro. Złoto wywalczyli wrocławianie, a brąz rzeszowianie.

Piotr Paluch (trener MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów): Jesteśmy zadowoleni. Zaczęliśmy od niskiego pułapu i tak od dołu tabeli pięliśmy się coraz wyżej. Coraz lepiej się to układało, zawodnicy z rundy na rundę lepiej jeździli, a przede wszystkim nabierali doświadczenia. I jako jedyni, z tego co pamiętam, wygrali rundę Ligi Juniorów, oczywiście pod nieobecność Wrocławia. Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, uczestniczącym w Lidze Juniorów. Każdy dołożył cegiełkę do sukcesu. Wiadomo, że to Liga Juniorów, a nie jakieś bardzo zaawansowane rozgrywki, ale to cieszy, że rośnie mały narybek i z tego będziemy wyciągać wnioski i wprowadzać odpowiednie działania, by ci zawodnicy nadawali się w przyszłości na rozgrywki ekstraligowe.
[ad=rectangle]
Adrian Cyfer (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni. Ja sam startowałem w tym cyklu trochę w kratkę, bo byłem tylko w trzech turniejach. Ale ten sukces jest sukcesem wszystkich, całej naszej drużyny. Z dzisiejszego występu jesteś średnio zadowolony. Sprawdzałem nowy silnik i on z każdym okrążeniem w pierwszym biegu słabł, a w moim drugim starcie już w ogóle się nie nadawał do ataków. Później jechałem dopiero w ostatnim wyścigu dnia i zmieniłem motocykl, a efekty było widać. W sobotę jadę do Lublina na rezerwę Mistrzostw Świata Juniorów, więc obejrzę sobie zawody, a w niedzielę wracamy tu na ligę i zobaczymy, jak to się ułoży. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po myśli Stali.

Piotr Baron (trener Betardu Sparty Wrocław): Byłoby wszystko fajnie, tylko bilety strasznie drogie, bo musieliśmy sobie je zakupić. Zawody fajnie, ciekawe, ale szkoda, że nie z parkingu, bo zawsze jest lepiej pojeździć, a na trybunach… dostaliśmy dietę z klubu i mieliśmy najtańsze miejsca. Czy to Liga Juniorów czy MDMP, wszystkie młodzieżowe zawody są bardzo ciekawe. Ja dziwię się, bo w Polsce nie mamy posłuchu i niewielu kibiców przychodzi na takie zawody, wszyscy emocjonują się ligą, natomiast młodzieżówki to jedne z ciekawszych zawodów i dzisiaj oczywiście tez takie były. Myślę, że ta młodzież bardzo zapracowała sobie ten medal, pracując od grudnia po obecny czas. Serdecznie im gratuluję. Gratuluję też zarządowi klubu, bo takich juniorów, jak przy sobie skupił, to jest rewelacja. Dla nich jest to dzisiaj święto, bo niejeden z nich odebrał swój pierwszy medal w życiu.

[b]

Michał Żuk (kierownik SPAR Falubazu Zielona Góra):[/b] U Adama (Strzelca – dop.red) pojawiły się problemy natury technicznej, zwiódł samochód. Najpierw strzeliła opona, a później zaczęła się palić, także zaliczamy to pod zdarzenie drogowe. Pierwsze trzy wyścigi Arka Potońca całkiem przyzwoite. Pierwszy wygrał, później starał się jakoś robić ten wynik. Jeśli chodzi o jego czwarty start, to zdecydowanie się pogubił, walcząc o trzecie miejsce. Mateusz Burzyński pierwszy raz jechał na torze w Gorzowie.

Marcin Nowak (Fogo Unia Leszno): Tor w Gorzowie jest jednym z moich ulubionych, bardzo się cieszę z
dzisiejszego kompletu. To drugi komplet w tym sezonie i mam nadzieję, że
nie ostatni. Tor był bardzo dobrze przygotowany i myślę, że to
pozwoliło zobaczyć trochę walki i sprawnie przeprowadzić w Gorzowie.
Czas zawodów był świetny, bo gdy nieraz jedziemy na inne zawody
młodzieżowe, na inne stadiony te drugoligowe, to czasem turnieje ciągną
się i cztery godziny.

Źródło artykułu: