Peter Kildemand: Czuję jakby coś w mojej ręce było złamane

Peter Kildemand zrezygnował z udziału w trzeciej rundzie Speedway European Championships. Duńczyk zmaga się z urazem ręki i nie jest w stanie wystartować zarówno w Kumli, jak i spotkaniu ligowym.

Zawodnik z kraju Hamleta jest tym faktem dość mocno zdołowany, co podkreślił podczas rozmowy ze stroną speedwayeuro.com. - Po meczu z Grudziądzem pojechałem na prześwietlenie, ale wszystko było niby w porządku. Niestety w kolejnych dniach ból nie mijał i cały czas nie wiem, co się z tą moją ręką dzieje, ale nadal jest też mocno spuchnięta. Chciałem wrócić w weekend, ale niestety nie będzie to możliwe. Bardzo żałuję, że nie pojadę w mistrzostwach Europy, a także w niedzielę w meczu ligowym mojego polskiego zespołu - przyznał "Pająk".
[ad=rectangle]
W najbliższych dniach Peter Kildemand przejdzie dokładniejsze badania, które zdiagnozują przyczynę silnego bólu. - Dzisiaj nic nie mogę powiedzieć na temat powrotu. Czekają mnie teraz dokładniejsze badania, by ustalić wreszcie powód tego silnego bólu. Niestety czuję jakby coś w mojej ręce było złamane, ale, z drugiej strony, mam nadzieję, że tak nie jest, bo chcę wrócić możliwie jak najszybciej. Nie wiem jeszcze, czy będzie to możliwe, ale bardzo chciałbym już w przyszłym tygodniu móc jeździć ponownie - dodał.

Źródło: speedwayeuro.com 

Komentarze (37)
avatar
Fugiel-z- Rzeszowa
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pająk Ty dla nas zrobiłeś co do Ciebie należało.Szkoda,że nie będzie Ciebie w Tarnowie bo mielibyśmy szansę na zwycięstwo a na bonusa to już z pewnością.Bez Ciebie nie mamy większych szans ale Czytaj całość
avatar
speed_koleina
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Czuję jakby coś w mojej ręce było złamane" Może to paznokieć ? 
avatar
BajlandO
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bielusow za Kildemanda. Dla slepych 
avatar
yes
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda Kildemanda. Jeździł z sukcesami i przerwa. 
avatar
sympatyk żu-żla
15.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nic innego jak pójść do medyka