Triumfator 3. finału SEC w Kumli był poza zasięgiem rywali. Emil Sajfutdinow wywalczył komplet 18 punktów w sześciu wyścigach. Grigorij Łaguta po słabym początku rozkręcał się z każdym kolejnym biegiem i ostatecznie stanął na drugim stopniu podium. - To był szalony wieczór, dopiero w 20. biegu zapewniłem sobie awans do barażu. W sobotę tylko pierwsze pole dawało jakąś przewagę. Co prawda, w drugiej części zawodów trochę się to zmieniło i było fajne ściganie. Emil był bardzo szybki, a ja cieszę się z drugiego miejsca - podsumował "Grisza" na łamach speedwayeuro.com.
[ad=rectangle]
Rosjanin przed ostatnim finałem SEC zajmuje czwartą lokatę w przejściowej klasyfikacji rozgrywek, tracąc do plasującego się na trzeciej pozycji Antonio Lindbaecka 11 punktów. Ostatnie zawody batalii o mistrzostwo Europy w tym sezonie zostaną rozegrane 19 września w Ostrowie. - Podium uciekło mi już dawno. W tym sezonie szukam optymalnych ustawień. Teraz walczę o to, żeby zostać w SEC na przyszły rok - dodał Łaguta.
źródło: speedwayeuro.com