Junior karminowo-białych mógł być zadowolony ze swojej postawy w ostatnim meczu z Łączyńscy-Carbon Startem Gniezno. 20-latek jedynie w dwóch ostatnich startach spisał się nieco słabiej, dowożąc do mety odpowiednio jeden i dwa punkty. - Występ oceniam dobrze. Wygraliśmy, cieszę się z tego zwycięstwa drużyny. Zawsze lubię tu jeździć, każdorazowo udaje mi się zrobić tutaj dobry rezultat. Dzisiaj też mi wszystko pasowało, tylko w ostatnich dwóch biegach nie mogłem wyjechać dobrze ze startu i straciłem punkty - przyznał Andrzej Lebiediew, który uzbierał w tym meczu dwanaście oczek i bonus.
[ad=rectangle]
Mimo wysokiego triumfu Lokomotiv Daugavpils, polsko-łotewskie starcie mogło się podobać nielicznie zgromadzonej publiczności. Wiele wyścigów było okraszonych zaciętą walką czy efektownymi mijankami. Z początku spotkania czerwono-czarni próbowali postawić rywalom opór, jednak od trzeciej odsłony dnia prym zaczęli wieść zawodnicy szkoleni przez Nikołaja Kokina. - I tak nie zabrakło walki. Gospodarze pokazali nam zęby, ale wytrzymaliśmy tę presję. Jechaliśmy o każdy centymetr tego toru, żeby zwyciężyć w tym spotkaniu - dodał Lebiediew.
Karminowo-biali w tegorocznym sezonie spisują się naprawdę dobrze. Po 13. kolejce łotewska Lokomotywa plasuje się na drugim miejscu w tabeli ligowej. Niewykluczone, że drużyna ta zakończy sezon zasadniczy na fotelu lidera. Przypomnijmy bowiem, że w najbliższą niedzielę ekipa prowadzona przez Kokina zmierzy się na własnym obiekcie z ŻKS ROW-em Rybnik. - Przed nami jeszcze jeden mecz rundy zasadniczej. Więcej pytań nie do mnie, ale do zarządu klubu. Naszym pierwszym celem był awans do play-offów. Już awansowaliśmy, więc na pewno od klubu będzie jakiś sygnał, wtedy będziemy trzymać gaz - zakończył młodzieżowiec.
Czy Lokomotiv Daugavpils pokona ŻKS ROW Rybnik? 
"Lokomotiv Daugavpils może walczyć w barażach o Ekstraligę!" z 19.02.2014. http://www.spo Czytaj całość